Przestępcy okradają rzeźnie. Wyciągają z krów rzecz droższą niż złoto
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że bydlęce kamienie żółciowe są niezwykle cenne, przewyższając swoją wartością złoto. Obecnie ich ceny wzrosły do tego stopnia, że stały się obiektem pożądania dla złodziei globalnie.
Na azjatyckich targach popyt na bydlęce kamienie żółciowe gwałtownie rośnie. Według "The Wall Street Journal", w kwietniu ich cena sięgała nawet 5,8 tys. dolarów za uncję (około 28 gramów), co stanowi około 22,3 tys. zł. Dla porównania, cena złota wynosi około 3207 dolarów, co daje mniej więcej 12,2 tys. zł za uncję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"
Nielegalny handel kwitnie
Tradycyjna medycyna chińska używa kamieni żółciowych już od ponad dwóch tysięcy lat, stosując je do leczenia różnych dolegliwości neurologicznych. Kamienie te tworzą się w organizmach bydła, a ich ilość i jakość zależą od diety i wieku zwierząt.
Zgodnie z informacjami podanymi przez "The Wall Street Journal", w Chinach rośnie liczba osób z chorobami sercowo-naczyniowymi, co przekłada się na zwiększone zapotrzebowanie na te kamienie. Brazylia, będąca kluczowym eksporterem, trzykrotnie zwiększyła eksport do Hongkongu w ostatnich latach.
Wysoka wartość kamieni sprowokowała falę przestępstw. W Brazylii policja odnotowuje częste kradzieże i różne formy przemytu.
– Na początku myślałem, że to żart – przyznał Rafael Faria, śledczy z brazylijskiej policji w Barretos, w rozmowie z gazetą. Niedawno zajmował się przypadkiem przemytu, w którym kamienie miały trafić do kupców w Hongkongu, Szanghaju i Pekinie.
W São João da Boa Vista doszło do włamania z użyciem broni, gdzie złodzieje wtargnęli do domu rolnika i skradli kamienie warte 50 tys. dolarów, a przy tym więzili jego rodzinę. Takie zdarzenia stają się coraz bardziej powszechne, a pracownicy rzeźni zauważyli, że odpady, które wcześniej były bezwartościowe, teraz stały się niezwykle intratne.
Kradzieże mają miejsce nie tylko w Brazylii, ale także w Queensland, największym australijskim stanie producentem wołowiny, gdzie pracownicy próbują wynosić kamienie, chowając je w butach.
Cenniejsze niż złoto i mięso krowy
Mimo że sprzedaż kamieni w Brazylii jest legalna, wiele osób obchodzi przepisy. Nieuczciwi handlarze próbują przeszmuglować kamienie ukryte w zabawkach dziecięcych lub słoikach z dżemem. Mieszają je także z mieloną cegłą czy cukrem, aby podnieść ich wagę.
– Gdybym wiedział, że jedna z nich ma kamień żółciowy, sam bym je zabił – powiedział gazecie Pedro Benetti, pracownik rancza, po wyładowaniu około trzydziestu krów do lokalnej rzeźni.
Kasztanowobrązowe kamienie są szczególnie cenione za swoją czystość i wartość. – Średnia cena waha się od 1700 do 4000 dolarów za uncję – wyjaśnił José de Oliveira z firmy Oxgall, specjalizującej się w tym wyjątkowym handlu. To oznacza, że pojedynczy kamień żółciowy może być cenniejszy niż cała krowa.