Przydrożny handel bez sprzedawcy. Za granicą to działa, sprawdziliśmy jak jest w Polsce
Stragan z owocami i warzywami, waga oraz cennik. Handel bez sprzedawcy mógłby być ratunkiem dla rolników i sadowników, którym trudno znaleźć pracowników. - W niektórych krajach np. w Stanach Zjednoczonych jest popularny taki model, że samemu można zbierać truskawki. Stoją nawet opakowania, stoi skarbonka, gdzie rzetelnie wrzuca się opłatę za te truskawki. W Polsce ta metoda nie zyskała na popularności - mówił w jednym z wakacyjnych odcinków "Money. To się liczy" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Postanowiliśmy sprawdzić na własnej skórze, czy Polacy są gotowi na taką formę handlu. Efekty możecie zobaczyć w materiale Klaudiusza Michalca.