Przywieziemy mniej papierosów z Ukrainy
Od 1 grudnia na polsko-ukraińskiej granicy obowiązują nowe przepisy celne. Na terytorium Polski będzie można wwieźć mniej papierosów i alkoholu.
01.12.2008 | aktual.: 01.12.2008 12:17
Od 1 grudnia na polsko-ukraińskiej granicy obowiązują nowe przepisy celne. Na terytorium Polski będzie można wwieźć mniej papierosów i alkoholu. To uderzy w przygranicznych handlarzy.
Nie dwie a jedna butelka wódki, zamiast kartonów papierosów dwie paczki - takie ograniczenia obowiązują od 1 grudnia na polsko-ukraińskiej granicy. Na przejściu w Medyce protestowało kilkadziesiąt osób.
Złodzieje, mordercy", "my chcemy żyć" - takie okrzyki słychać było w nocy w przygranicznej Medyce. Zdaniem mieszkańców przygranicznych terenów, nowe przepisy uderzają w najbiedniejszych, bo im codzienny handel nie daje ogromnych dochodów.
"Ludzie żyją z tego, co przeniosą. Żeby zarobić 10 złotych stoimy czasami po cztery pięć godzin - tłumaczy mieszkaniec. Jak dodaje, dla tej pracy nie ma alternatywy, bo przy granicy nie powstają nowe zakłady pracy a te istniejące są likwidowane.
Według obowiązujących od 1 grudnia przepisów, bez opłat celnych na terytorium Polski będzie można wwieść już nie 200 paczek papierosów a tylko 40. Restrykcje dotyczą też alkoholu. Do tej pory dozwolony był przewóz dwóch butelek wódki, teraz tylko jednej. Zwiększa się natomiast kwota limitu na wartość przewożonych spoza Unii prezentów i pamiątki - ze 175 do 300 euro.
Protestują też kierowcy TIR-ów. W poniedziałek pojawili się na przejściach granicznych w Bobrownikach, Kuźnicy Białostockiej i Koroszczynie. Przewoźnicy uważają, że rząd lekceważy problemy transportu drogowego i dlatego zamierzają zwrócić jego uwagę na swoja sprawę.