Pułapka przy ubieganiu się o 500+. Może pozbawić pieniędzy
Bony świąteczne wliczają się do dochodu, a tym samym mogą zdecydować o przyznaniu 500+ - uznał sąd. Kobieta przekroczyła przez dodatek od szefa kryterium dochodowe o 3,61 zł.
Sprawę sądowej walki matki trójki dzieci o 500+ opisuje "Rzeczpospolita". Kobieta nie otrzymała pieniędzy na pierwsze dziecko, bo jak uznali urzędnicy, przekroczyła kryterium dochodowe (800 zł) o zaledwie 3,61 zł.
Jak podaje "Rzeczpospolita", kobieta najpierw odwołała się do samorządowego kolegium odwoławczego, a następnie złożyła skargę do o sądu administracyjnego. Nie rozumiała dlaczego do dochodów rodziny, na które składały się zarobki męża, doliczono dodatkowo 720 zł.
Sąd uznał jej skargę za zasadną, jednak wyrok powinien być przestrogą dla innych. W tym konkretnym wypadku decydował urlop kobiety. "Sąd zwrócił uwagę, że po uzyskaniu prawa do urlopu wychowawczego nie wlicza się do dochodów rodziny wszelkiego typu świadczeń (a nie tylko wynagrodzenia sensu stricto) zaliczanych do dochodów ze stosunku pracy" - podaje "Rz".
Zobacz także: Magdalena Kochan z PO: Musimy powiązać 500+ z aktywnością zawodową
Jednocześnie sąd przyznał, że bony nie są zwolnione od podatku dochodowego od osób fizycznych. A to otwiera drogę do odbierania za nie świadczeń w innych przypadkach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl