Pułapka w trzynastkach. Nie wszyscy seniorzy dostaną na rękę taki sam dodatek

Emeryci otrzymają trzynastki wraz z kwietniowymi świadczeniami. Dodatek jest wypłacany z urzędu, więc nie trzeba składać żadnych dodatkowych wniosków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzynastki wynoszą dokładnie tyle samo, co najniższa emerytura w danym roku. Po marcowej waloryzacji jest to kwota 1780, 96 zł brutto. Na rękę seniorzy dostaną nieco mniej, ale nie wszyscy tyle samo.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) tłumaczy w odpowiedzi na pytania dziennika "Fakt", że wysokość trzynastki na rękę będzie zależała od kwoty regularnie pobieranego świadczenia.

Zasady wskazują, że od trzynastej emerytury jest potrąca jedynie składka zdrowotna. Od tej reguły mamy jednak wyjątek - jeśli emerytura lub renta wraz z trzynastką przekroczy 2,5 tys. zł to należy odliczyć także zaliczkę na podatek dochodowy.

To właśnie z tego powodu różnice w trzynastkach na rękę będą sięgały nawet ponad 200 zł. Wyliczenia ZUS wskazują, że osoby, które pobierają z ZUS emeryturę lub rentę w wysokości od 700 zł brutto otrzymają trzynastkę rzędu około 1620 zł na rękę.

W przypadku regularnego świadczenia w kwocie 1 tys. zł brutto na konto seniora wpadnie 1586,95 zł w ramach trzynastej emerytury. Niewiele mniej na rękę otrzyma emeryt, który co miesiąc otrzymuje od państwa 1,5 tys. zł brutto. Jego dodatek będzie opiewał na 1526,95 zł na rękę.

Z kolei emerytura na poziomie 2 tys. zł brutto gwarantuje trzynastkę w wysokości 1466,95 zł na rękę. Seniorzy, którzy pobierają świadczenia rzędu 2,5 tys. zł brutto lub wyższe dostaną w ramach dodatku 1406,95 zł na rękę.

Jak już informowaliśmy w WP, w tym roku wypłata pierwszych trzynastek zbiega się w czasie z Wielkanocą. W związku z tym, że 1 kwietnia obchodzimy Poniedziałek Wielkanocny, to dodatek trafi do seniorów jeszcze przed świętami.

Co ważne, w tej sytuacji znajdą się wyłącznie te osoby, których termin wypłaty regularnej emerytury lub renty wypada 1. dnia każdego miesiąca. Pozostałe terminy to: 6., 10., 15., 20., i 25. dzień każdego miesiąca.

- Jeśli termin wypłaty świadczenia wypada na dzień wolny od pracy, to wypłacane jest ono na tyle wcześniej, aby najpóźniej w ostatnim dniu roboczym, tuż przed terminem wypłaty, środki trafiły do emeryta czy rencisty i to bez względu na to, czy pobiera on świadczenie na konto, czy przekazem pocztowym - tłumaczył rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.

To oznacza, że na wygranej pozycji są także inni seniorzy. 6 i 20 kwietnia to bowiem niedziela, więc pieniądze trafią do beneficjentów odpowiednio 5 i 19 kwietnia br.