"Puls Biznesu": Upadek na życzenie

W 2015 roku zbankrutowało 41 firm transportowych. W tym roku może być gorzej. Często z winy samych przedsiębiorców - informuje "Puls Biznesu".

14.01.2016 02:05

Liczba bankructw nie jest w branży transportowej szczególnie duża, ale bardzo szybko rośnie - w 2015 r. o 11 proc. Jak czytamy, przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać m.in. we wprowadzeniu rosyjskiego embarga oraz dużym wzroście wynagrodzeń kierowców, których brakuje w całej Europie. Kluczowa będzie też decyzja Komisji Europejskiej ws. niemieckiej ustawy o płacy minimalnej.

Okazuje się jednak, że większa liczba upadłości nie wynika tylko z niekorzystnej sytuacji makroekonomicznej. Zdaniem dyrektora zarządzającego Dartomu Andrzeja Szymańskiego "jednym z powodów upadłości w sektorze transportowym jest zbytni optymizm przedsiębiorców podczas ożywienia rynku. Wielu kupuje wtedy dużo samochodów. Dobra koniunktura szybko mija, ale trzeba płacić raty za samochody, które nie pracują".

Konsekwencje odczuwają potem pracownicy, kontrahenci i klienci takich firm.

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)