PZU, którego w 2009 roku skonsolidowany zysk netto wyniósł 3,76 mld zł, ocenia, że w 2010 roku trudno będzie powtórzyć te wyniki - poinformował dziennikarzy Andrzej Klesyk, prezes PZU.
- Ciężko będzie powtórzyć wynik z 2009 roku - powiedział w poniedziałek Klesyk.
Dodał, że duży wpływ na wyniki w przyszłości będzie miało zmniejszenie kapitału o około 13 mld zł na skutek wypłaty dywidendy. Zdaniem Klesyka, wpływ tego zmniejszenia na wynik brutto może wynieść 0,5 mld zł.
Prezes podtrzymał, że PZU może w kolejnych latach przeznaczać na dywidendę 25-45 proc. rocznego zysku.
- Będziemy rekomendowali utrzymanie takiej polityki dywidendowej, jaką ustalili akcjonariusze - powiedział Klesyk.
Dodał, że jeżeli w ciągu następnych kilku lat PZU nie znajdzie atrakcyjnego celu akwizycyjnego to niewykluczona będzie zmiana polityki dywidendowej.
Klesyk poinformował, że w 2009 roku spółka zawiązała rezerwę w wysokości 150 mln zł na koszty restrukturyzacji, w tym koszty, które zostaną poniesione w 2010 roku.
- Nie jest to rezerwa wyłącznie na pokrycie zobowiązań wobec odchodzących pracowników, uwzględnia ona wszystkie koszty restrukturyzacji, np. koszty przenoszenia działalności - powiedział Klesyk.
PZU porozumiało się niedawno ze związkami zawodowymi w sprawie zwolnień grupowych. Ustalono, iż do 20 listopada 2010 roku PZU zwolni 2.079 osób.
Prezes poinformował, że do 2012 roku planowane jest zwolnienie kolejnych około 1.600 osób.
- Chcemy, aby do 2012 roku zatrudnienie w obszarach operacyjnych zmniejszyło się łącznie o około 4 tys. osób. Szacujemy, że nastąpi kolejna redukcja etatów, o około 1.600 osób - powiedział.
Prezes nie chciał powiedzieć, kiedy możliwe jest zatwierdzenie prospektu emisyjnego przez Komisję Nadzoru Finansowego.
- Bardzo mocno współpracujemy z KNF. Otrzymałem zapewnienie Komisji, że nasz prospekt zostanie potraktowany priorytetowo - powiedział.
PZU, w związku z przygotowaniem do debiutu na GPW, opublikował w poniedziałek wyniki zgodne z Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej. Zysk netto grupy PZU w 2009 roku wzrósł do 3,76 mld zł z 2,32 mld zł rok wcześniej i był wyższy o 61,5 proc. rok do roku.
Składka przypisana brutto grupy spadła o 1,4 proc. rdr do 14,36 mld zł z 14,56 mld zł rok wcześniej, a wynik z działalności lokacyjnej wzrósł o blisko 500 proc. do 3,47 mld zł.
PZU podał w materiałach prasowych, że powodem spadku składki przypisanej brutto był spadek przypisu w segmencie ubezpieczeń majątkowych i osobowych. Spadek ten został częściowo skompensowany wzrostem składek przypisanych brutto z tytułu grupowych ubezpieczeń na życie.
PZU podał także wyniki zgodne z Polskimi Standardami Rachunkowości. Według PSR, składka przypisana brutto wyniosła w 2009 roku 17,9 mld zł i była niższa o 16,6 proc. niż rok wcześniej, kiedy wynosiła 21,5 mld zł.
Składka przypisana brutto w segmencie ubezpieczeń majątkowych i osobowych spadła rok do roku o 4,9 proc., do 8 mld zł, z 8,4 mld zł w 2008 roku. Natomiast składka w segmencie ubezpieczeń na życie spadła o 24,2 proc., do 9,9 mld zł, z 13,1 mld zł.
Dochody z lokat wyniosły według PSR w 2009 roku 3,5 mld zł, wobec 852,3 mln zł w 2008 roku, co oznacza wzrost o 307 proc.
Wynik finansowy netto Grupy PZU według PSR wyniósł natomiast 3,81 mld zł i był wyższy o 62,5 proc. niż w 2008 roku, kiedy wyniósł 2,34 mld zł.
W 2009 roku PZU wypłacił dywidendę zaliczkową w wysokości 12.749,9 mln zł. (PAP)
