Rafał Sadoch z GO Markets: Wzrost PKB sięgnie 3,5% w tym roku dzięki konsumpcji

Warszawa, 21.09.2015 (ISBnews) - W II półroczu br. nastąpi m.in. wzrost inwestycji i konsumpcji prywatnej, dzięki temu średnioroczne tempo wzrostu PKB znajdzie się na poziomie około 3,5%, ocenia w rozmowie z agencję ISBnews główny ekonomista GO Markets Rafał Sadoch.

21.09.2015 | aktual.: 21.09.2015 10:23

"Dynamika PKB wydaje się dosyć stabilna. Nie oczekuję ani większego wyhamowania dynamiki PKB ani większego przyspieszenia. Znajdujemy się w pobliżu zdrowego wzrostu PKB, który powinien byś kontynuowany w kolejnych kwartałach i utrzymać się w okolicach 3,5%" - powiedział ISBnews Sadoch.

Jego zdaniem, będzie to możliwe dzięki popytowi krajowemu. "Konsumpcja prywatna na poziomie 3% wydaje się mieć perspektywę wzrostu w kolejnych kwartałach, na co składa się szybki spadek bezrobocia i wysoki historycznie wzrost płac realnych" - podkreślił ekonomista.

Jednocześnie dodał, że spożycie publiczne może wpłynąć na wzrost w III i IV kwartale br., a będzie to związane z okresem przedwyborczym, choć wpływ tego nie będzie tak duży, jak przed wyborami samorządowymi w 2014 r. "Szacuję, że dynamika inwestycji w IV kw. wyniesie ok. 8%, a spożycia publicznego około 4%" - powiedział.

"W przyszłym roku inwestycje będą dalej rosły w mocnym tempie, ale raczej spodziewałbym się ich dynamiki w okolicach 7% kwartalnie. Jest to bardziej prawdopodobne niż dwucyfrowy wzrost jaki zanotowaliśmy na początku tego roku" - prognozuje Sadoch.

Sadoch uważa, że wśród czynników wpływających negatywnie na PKB w Polsce należy wymienić m.in. słabe wciąż ożywienie w strefie euro, a także ryzyko spowolnienia naszego głównego partnera handlowego jakim jest niemiecka gospodarka ze względu na perturbacje gospodarcze w Chinach.

"Myślę, że silny popyt konsumpcyjny i inwestycje sprawiają, że nie musimy obawiać się znaczącego wyhamowania dynamiki wzrostu, z drugiej strony bez trwałej poprawy w strefie euro zauważalne przyspieszenie dynamiki PKB jest mało prawdopodobne" - wskazał ekonomista.

Sadoch uważa, że złoty ma tendencję do aprecjacji. "Odkładanie podwyżki stóp procentowych przez Fed może wpłynąć na umocnienie złotego. W przeciwnym kierunku oddziałuje jednak niepewność polityczna oraz ryzyko kolejnych obniżek stóp procentowych przez RPP" - podsumował ekonomista.

Marek Knitter

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)