Trwa ładowanie...
gpw
15-10-2009 17:03

Raporty kwartalne już nie podnoszą indeksów

Rynki akcji silnie rosły w oczekiwaniu na sezon raportów kwartalnych za oceanem. Początek publikacji był korzystny dla posiadaczy walorów, ale dzisiaj nastroje nie były najlepsze i to pomimo nienajgorszych raportów.

Raporty kwartalne już nie podnoszą indeksówŹródło: Xelion. Doradcy Finansowi
d47ri0x
d47ri0x

Winę można zrzucić na silną zwyżkę, która na rynkach wschodzących była najdłuższa od 4 lat. 9 dni wzrostów bez korekty to wystarczający powód by część zysku zrealizować. Indeks WIG20 co prawda na otwarciu rósł i nawet ustanowił swój tegoroczny szczyt, ale potem nastał okres spadków. Nasiliły się one po raporcie Goldmana Sachsa, który co ciekawe okazał się lepszy od oczekiwań. Zyski oczywiście w większości dostarczyła działalność inwestycyjna. Spółka bliższa konsumentowi, czyli Nokia zanotowała nieoczekiwaną stratę w III kw., przy równie zaskakująco słabych przychodach. Jej raport ukazał się wcześniej, ale echem na rynku się od odbił.

Potem przyszedł czas na wyniki Citigroup, które w zgodzie z panującą tendencją pozytywnie zaskoczyły. Oczekiwana strata się nie zrealizowała i bank, w którym udział państwa wynosi aż 34 proc., zanotował niewielki zysk. Reakcja nie była jednak pozytywna, wręcz przeciwnie – spadki się pogłębiły. Publikacja danych makro wiele w obrazie sytuacji nie zmieniła i to również zaskoczenie, gdyż liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła „jedynie” 514 tys., a oczekiwano 525 tys. Indeks NY Empire State wręcz eksplodował do północ, a inflacja w zgodzie z prognozą lekko wzrosła w stosunku do sierpnia. Gorszy od oczekiwań okazał się co prawda indeks Fed z Filadelfii, ale różnica była minimalna. Ostatecznie dzień zakończyliśmy spadkiem o ponad 1 proc.

Na rynku walutowym złoty przez większą część dnia tracił, ale pozostawał poniżej wczorajszych cen zamknięcia. Po godzinie 15.00 zdołał się nawet nieco umocnić, a pomóc mogła najnowsza prognoza Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju według której PKB Polski w 2010 roku wzrośnie o 1,8 proc., czyli znacznie więcej niż prognozowano wcześniej.

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

d47ri0x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ri0x