Ratownicy górscy zachęcają do pobrania aplikacji "Ratunek"

Wystarczy aby trzykrotnie nacisnął przycisk alarmowy, wtedy połączy się z najbliższą stacją ratunkową.

Obraz
Pawel84/Wikimedia (CC BY 3.0)

Ratownicy górscy zachęcają do pobrania na telefon aplikacji "Ratunek". Pomaga ona szybciej zlokalizować w terenie turystę potrzebującego pomocy, nawet z dokładnością do trzech metrów.

- Wystarczy, że turysta trzykrotnie naciśnie przycisk alarmowy i od razu połączy się z najbliższą stacją ratunkową - mówił na specjalnej konferencji prasowej Michał Słaboń, naczelnik Krynickiej Grupy GOPR.

- Na jednym z komputerów podłączonych do aplikacji pojawia się numer telefonu turysty, jego pozycja w terenie, czyli namiary GPS. Widzimy także aktualny stan baterii urządzenia. Nawet, gdyby rozmowa została przerwana lub osoba, która do nas dzwoni nie wiedziałaby, gdzie jest, to już nie ma to dla nas znaczenia, ponieważ mamy jej lokalizację zapisaną w komputerze - mówił Słaboń.

Jak podkreśla Michał Słaboń, aplikacja może uratować nam życie. - Często spotykamy się z przypadkami ukąszenia dzieci, które są alergikami i są uczulone na jad, np. węża czy osy. Zdarza się, że rodzic w panice nie jest w stanie przybliżyć nam lokalizacji. Dzięki aplikacji ten problem znika - stwierdził.

Turyści przy pomocy aplikacji "Ratunek" logowali się do systemu górskich ratowników już prawie 2800 razy. Nie wszystkie wezwania wymagały bezpośredniej interwencji. Pobranie i korzystanie z aplikacji jest darmowe.

Strona aplikacji "Ratunek" znajduje się pod tym linkiem.

Wybrane dla Ciebie

Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź