Rekordowa wygrana w Eurojackpot. Coraz więcej informacji o wygranym

Rekordowa wygrana w Eurojackpot już odebrana. 193 mln 396 tys. 500 zł trafiło do szczęśliwca, który miesiąc temu zgarnął główną nagrodą. Money.pl dotarł do osoby, która zna proces odbioru największej wygranej w historii polskich gier losowych. Poznaliśmy też plany zwycięzcy.

Rekordowa wygrana w Eurojackpot. Coraz więcej informacji o wygranym
Źródło zdjęć: © Fotolia
Mateusz Ratajczak

Przed miesiącem Polskę obiegła informacja, że w losowaniu Eurojackpot padły dwie główne wygrane, w tym jedna właśnie w naszym kraju. Jej wartość to aż 193 396 500 zł (czyli w przeliczeniu 45 mln euro). To krajowy rekord pod względem wysokości wygranej. Jak dowiedział się portal money.pl, szczęśliwiec odebrał już tę niewyobrażalną kwotę. O sprawie pisaliśmy we wtorek.

Jak wynika z informacji money.pl, świeżoupieczony milioner - do którego trafiła już wygrana - jest mężczyzną i ma rodzinę. I to właśnie on przez najbliższy czas będzie rekordzistą wśród polskich wygranych. Druga rekordowa wygrana jest niższa o... 157 mln zł.

Zwycięski kupon potwierdza statystyki gier w Polsce. Jak wynika z danych Centrum Badania Opinii Społecznej to częściej mężczyźni wydają pieniądze na gry losowe. Wydają więcej w ciągu roku i w efekcie wygrywają więcej od kobiet.

Jak wynika z informacji money.pl, odbiór nagrody przebiegał w spokojnej atmosferze. Bez szaleństwa i krzyków, choć "wygrani byli podekscytowani". Szczęśliwiec przybył na miejsce z żoną, a w sumie w oddziale Totalizatora spędzili kilka godzin. Procedura wyglądała standardowo - wygrany dostał do podpisania trochę dokumentów, później oczekiwał na potwierdzenie przelewu środków.

Totalizator Sportowy informował jedynie, że mężczyzna mieszka w powiecie piotrkowskim, a dokładniejszych danych dotyczących miejsca zamieszkania nie poda. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo zwycięzcy. I to nie powinno dziwić.

193 mln zł to naprawdę gigantyczny majątek. Polski zwycięzca Eurojakcpot w ciągu kilkunastu sekund zbliżył się do listy 100 najbogatszych Polaków. Najprawdopodobniej w tej chwili zajmuje miejsca na przełomie drugiej i trzeciej setki najbardziej majętnych Polaków.

Za sprawą szczęśliwego kuponu gracz ma w tej chwili nieco mniej niż połowę majątku Janusza Filipiaka, twórcy informatycznego giganta, czyli firmy Comarch. 26 lat pracy nad firmą pozwoliło Filipiakowi zebrać majątek wyceniany na pół miliarda złotych. Niewiele bogatszy jest Igor Klaja, czyli twórca sukcesu firmy odzieżowej 4F. On ma majątek wyceniany na 545 mln zł. Na swój majątek pracował ostatnie 15 lat. Podobny majątek ma Adam Góral, czyli twórca kolejnej firmy IT - Assecco.

Oczywiście zwycięzca Eurojackpot pokonał wszystkich menadżerów tempem zarabiania. Filipiak budował swój majątek w tempie około 20 mln zł rocznie. Co minutę zarabiał więc 38 zł. Szczęśliwiec z powiatu piotrkowskiego w minutę zebrał 193 mln zł. Trudno z nim konkurować.

Szcześliwiec wygraną wspomógł również fiskusa - Totalizator Sportowy w momencie wypłaty pobrał 10 proc. i przekazał do odpowiedniego urzędu skarbowego.

Jak wynika z informacji money.pl, najszczęśliwszy gracz w Polsce nie jest częstym bywalcem kolektur. Jak sam przyznawał podczas rozmów z pracownikami Totalizatora Sportowego, grywa od czasu do czasu. I co ciekawe: zwykle stawia na inne loterie, często na klasycznego "lotka". 10 maja skusił się na dwa kupony Eurojackpot. Wyłożył więc 25 zł. Pomnożył więc kapitał 7,5 mln razy.

Co ciekawe, o wygranej dowiedział się dopiero kilka dni po losowaniu. Wszystko za sprawą medialnych informacji o rekordowej wygranej. Pierwsza reakcja? Szok. I przekonywanie żony, że czas skończyć z pracą.

- Przedstawiciele Totalizatora Sportowego nigdy nie pytają wygranych o plany, o ich sytuację. Najczęściej to sami zwycięzcy dzielą się tymi informacjami. I tak było i tym razem - mówi money.pl informator, który zna proces odbioru największej wygranej w Polsce.

- Mówiąc o swoich planach zaznaczał, że chyba jeszcze za wcześnie, żeby być precyzyjnym. Po chwili namysłu dodawał jednak, że chce wybudować dom marzeń, a także podróżować. Szczególnie bliskie są mu południowe regiony Europy - wyjaśnia nasz informator.

Totalizator Sportowy nie udziela żadnych informacji, które mogłyby pomóc w zlokalizowaniu szczęśliwych wygranych. Jest to standardem w amerykańskich loteriach, które tuż po wygranych prezentują pełne dane osobowe i zdjęcia zwycięzców. Co ciekawe, w Eurojackpot wygrane równe i wyższe niż 10 mln euro wypłacane są w euro, a na życzenie gracza w złotych. Totalizator Sportowy nie poinformował, którą opcję wybrał szczęśliwy wygrany z Polski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)