Rekordowo drogo na stacjach, tanio w hurcie
Ceny na stacjach benzynowych są najwyższe w tym roku - doniosła w piątek firma BM Reflex. Tymczasem w hurcie paliwa są jednymi z tańszych od kilku miesięcy. Co się dzieje?
16.09.2013 | aktual.: 17.09.2013 13:41
Według BM Reflex średnia ceny bezołowiowej 95 to 5,71 zł za litr, a olej napędowy jest o dwa grosze tańszy.
- Ceny paliw najwyższe w tym roku - napisali już w tytule informacji analitycy Urszula Cieślak i Rafał Zywert. - O ile w hurcie ceny spadały, to kierowcy na stacjach płacili za paliwo więcej niż przed tygodniem. Ceny benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego wzrosły średnio o 6 gr/l, a benzyny bezołowiowej 98 i autogazu o 5 gr/l - dodali.
Stacje benzynowe zachowały się bardzo dziwnie. W hurcie, czyli z rafinerii Lotosu i Orlenu, ceny benzyny nieustannie spadają od końca sierpnia. Po dwóch tygodniach spadków doszły do poziomów niewidzianych od trzech miesięcy. Obecnie w Orlenie tysiąc litrów Pb95 kosztuje 4284 zł bez VAT.
Podobnie trzeba było płacić pod koniec czerwca. Wtedy jednak benzyna nie kosztowała średnio 5,71 zł za litr, ale jedynie 5,45 zł. Wtedy nawet Pb98 można było na większości stacji zatankować za 5,67 zł, czyli za mniej niż dziś wynosi średnia dla tańszej Pb95.
Co ciekawe, według serwisu cenapaliw.pl obecnie najtaniej benzynę można zatankować w Rzeszowie. Litr Pb95 kosztuje tam na stacji serwisowej Poczty Polskiej 5,40 zł. To niewiele mniej niż wynosiła średnia cena przy analogicznych poziomach w hurcie przed trzema miesiącami. Dlaczego więc tak przepłacamy obecnie za benzynę?
- To kwestia dynamiki zmian na rynku walutowym oraz ropy naftowej. Ostatnie dni to spadki baryłki Brent ze 117 do 110 dolarów. Podobnie jest z dolarem. Przez sierpień nasza waluta się do niego osłabiała, a teraz widzimy trend odwrotny. Przez kilka dni złotówka zyskała kilkanaście groszy. Stacje nie zdążyły więc jeszcze na te gwałtowne przeceny zareagować - tłumaczy Grzegorz Maziak z e-petrol.pl
Zdaniem Maziaka przeceny na dystrybutorach powinny być widoczne za tydzień, góra dwa. Trzeba jednak dodać, że gdy ceny szybowały w górę, stacje reagowały nieco szybciej. Poza tym przeceny dotyczą niestety tylko benzyny. Diesel nadal jest drogi i jego cena raczej szybko nie spadnie. W hurcie jego cena wynosi 4429 zł za tysiąc litrów bez VAT.
- Zaczynamy się dostosowywać do zimowej aury. Od kilku lat można zauważyć, że latem benzyna jest droższa, zimą więcej płacimy za diesla. Po pierwsze jesienią rafinerie mogą dodać tańszych zamienników do benzyny, by dostosować ją do zimniejszych temperatur. Poza tym olej napędowy naprawdę nie dużo różni się od oleju opałowego. Rafinerie mają więc większy popyt na ten produkt, a cena idzie w górę - mówi ekspert e-petrol.pl.