Rekordowy wzrost bezrobocia na Wyspach
Liczba bezrobotnych na Wyspach sięgnęła 2,38 miliona - podało BBC za Narodowym Biurem Statystycznym (Office for National Statistics) Wielkiej Brytanii.
12.08.2009 | aktual.: 12.08.2009 14:05
BBC informuje dalej, że wskaźnik bezrobocia wzrósł do 7,6 proc. To najgorszy wynik od ponad 10 lat. Liczba ludzi pobierających zasiłek dla bezrobotnych osiągnęła pułap 1,56 miliona, choć to i tak mniej niż przewidywali eksperci.
Bezrobocie jest szczególnie dotkliwe dla młodych, którzy cierpią na cięciach stanowisk z powodu kryzysu. Młodzi w wieku do 24 lat najboleśniej odczuli czas zwolnień. Dla nich tak ciężko nie było przez 16 lat - 726 tysięcy młodych jest bez pracy. Pobity jest też inny rekord - liczba ludzi pozbawionych pracy przez przynajmniej rok nie była tak wysoka od 11 lat i wynosi 528 tysięcy.
Sekretarz generalny centrali związków zawodowych na Wyspach TUC (Trade Union Congress) wyraził zaniepokojenie tym, że ponad pół miliona bezrobotnych jest bez zarobku przez ponad rok, w tym 133 tysięcy młodych. Ostrzegł też, że sytuacja może się pogorszyć, gdy na rynek wejdzie kolejne pokolenie absolwentów.
Z kolei według środowej sondy BBC co trzecia osoba w Wielkiej Brytanii zna kogoś, kto straciła pracę z powodu recesji. Badanie firmy ComRes na 1 048 Brytyjczykach wskazuje, że cztery osoby na dziesięć boją się obecnie o swoją pracę.
W Polsce Ministerstwo Pracy szacuje, że stopa bezrobocia w lipcu wzrosła do 10,8 proc. z 10,7 w czerwcu.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu czerwca 2009 roku wyniosła 1.658,7 tys. osób.