Remisowo na giełdzie
Wczorajszy dzień, a szczególnie jego druga połowa mogła niektórych inwestorów napawać optymizmem w podejściu do przyszłości notowań warszawskich indeksów. Wprawdzie miało to swoje źródło w niespodziewanym zachowaniu rosyjskiego prezydenta, który nakazał wycofanie wojsk znad granicy ukraińsko-rosyjskiej.
08.05.2014 18:01
Wczorajszy dzień, a szczególnie jego druga połowa mogła niektórych inwestorów napawać optymizmem w podejściu do przyszłości notowań warszawskich indeksów. Wprawdzie miało to swoje źródło w niespodziewanym zachowaniu rosyjskiego prezydenta, który nakazał wycofanie wojsk znad granicy ukraińsko-rosyjskiej.
Także aktywność strony popytowej była zdecydowanie wyższa niż w dniach poprzednich, co miało swój obraz w obrotach. Pierwsze takty dzisiejszej sesji na warszawskiej giełdzie były kontynuacją wczorajszych dobrych nastrojów (główne indeksy rosły blisko 1%). Niestety sił i chęci starczyło jedynie na pierwszą godzinę handlu, by potem rozpocząć jednostajne ich osuwanie się. Okołopołudniowa część dnia przebiegała pod znakiem pogarszania się nastrojów, zejścia ponownie poniżej 2400 pkt na WIG-u 20 i wyczekiwania na konferencję szefa ECB. Z Brukseli nadszedł sygnał o możliwości poluzowania polityki pieniężnej. Osłabił on euro, ale spodobał się europejskim rynkom akcji. W ślad za lepszymi notowaniami giełd europejskich ruszył nasz parkiet – wspomagany przyzwoitym rozpoczęciem dnia za oceanem zdołał wrócić do porannych poziomów indeksów.
Ostatecznie główne indeksy WIG i WIG20 zamknęły się odpowiednio 0,40 i 0,61 procent na plusie. Obroty na dzisiejszej sesji były nieco niższe od wczorajszych i wyniosły 630 mln zł, a największymi wykazało się PKO BP – ok.100 mln zł.
Najlepiej zachowywały się spółki spożywcze i banki, natomiast zdecydowanie słabiej wypadły walory należące do branży telekomunikacyjnej, paliwowej i surowcowej.
Wśród największych spółek pozytywnie wyróżnić należy akcje ukraińskiego Kernela (+3,57%), Nieźle radziły sobie również Pekao (+2,16%), Synthos (+1,92%), PGE (+2,54%), które podjęło dziś próbę odrabiania strat po dwóch dniach mocnej przeceny i zdołało wrócić powyżej 20 zł, Eurocash (+1,31%), który otrzymał dziś zgodę UOKiK na przejęcie PayUp. Alior Bank pochwalił się dziś wynikiem za I kwartał, który był zgodny z oczekiwaniami analityków, a kurs nieznacznie tylko wzrósł o 0,76 proc. Negatywnym bohaterem dnia w tym segmencie była Bogdanka (-4,46%), która również podała wynik za I kwartał. Niestety wyraźnie rozczarował on inwestorów, a zapowiedzi założeń dotyczących cen węgla i zysku netto na rok 2014 spółki nie poprawiły ich nastrojów. Słabiej wypadły również akcje Orange Polska (-2,03%), PGNiG (-0,83%) i PZU (-0,23%).
Niestety małe i średnie spółki zostały ostatnio nieco w tyle i dzisiejszy dzień nie zmienił tego obrazu. Indeksy reprezentujące ten segment: mWIG40 wzrósł o 0,22%, WIG250 spadł o 0,16%, a WIG50 o 0,21%. Statystycznie nieznacznie przeważały spółki spadające, których było 173, 161 wzrosło, a 77 nie zmieniło od wczoraj swej wartości.
Ponadprzeciętne wzrosty wśród tych spółek zaprezentowały Hutmen (+12,59%), Gino Rossi (+9,30%), Cognor (+5,84%), Mirbud (+5,51%), po publikacji wyników, będących zdaniem spółki dobrym prognostykiem na kolejne okresy, próbuje odrabiać straty po ostatnie mocnej przecenia, która zatrzymała się wczoraj z rana na ważnym poziomie 1,21 zł, Amica (+4,29%), Skotan (+4,58%). Mniej zadowoleni z przebiegu notowań byli na pewno akcjonariusze EFH (-17,11%), Global Energy (-12,86%), Asbisa (-9,97%), który akurat podał słabszy wynik kwartalny, Ganta (-11,59%) i Calatravy (-8,98%).
Grupa CCC (cena bez zmian) wypracowała w I kwartale wyniki nieco słabsze od oczekiwań analityków, co nie pomogło w porannej próbie odreagowania ostatnich strat spowodowanych informacją o zejściu ING OFE poniżej 5 proc. w akcjonariacie spółki.
Dzisiejszą sesję należy ocenić pozytywnie. Wczorajsze wyciągnięciu rynku z poziomów ok.2370 na WIG-u 20 i dzisiejsze umocnieniu w końcówce sesji z powiększonym nieco obrotem może sugerować, że następuje pewna zmiana jakościowa i jest szansa na odbicie. Szkoda tylko, że to co właśnie napisałem dotyczy spółek największych, a przede wszystkim banków, bo tak zwany szeroki rynek jawi się jako obraz nędzy i rozpaczy, spółek na których strony popytowej prawie brak, a nawet niewielkie zlecenia sprzedaży powodują uginanie się ich niemalże pod własnym ciężarem. Kluczowy problemem pozostaje w dalszym ciągu aktywność inwestorów wyrażona obrotem, a raczej jej brak, a obecna kondycja strony popytowej wskazuje, że prawdopodobieństwo realizacji scenariusza wzrostowego w średnim terminie niestety spada.
Jacek Siera
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |