Resort rodziny miażdży nowy rządowy pomysł. "Doprowadzi do kryzysu"
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jest sceptycznie nastawione do pomysłu uruchamiania kolejnego programu dopłat. Resort ocenia, że program kredyt "Na Start" może doprowadzić do jeszcze większego kryzysu na rynku.
Program "Kredyt mieszkaniowy #naStart" może zostać uruchomiony na początku 2025 r. W ciągu pięciu lat na ten cel może być przeznaczone nawet 11 mld zł, a dopłaty trafią do 175 tys. kredytobiorców. Do końca 2025 r. zawartych miałoby być ok. 75 tys. umów o kredyty z dofinansowaniem, a w kolejnych latach – po ok. 50 tys. umów rocznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarobki w pierwszej pracy. Zapytaliśmy ludzi, ile powinny wynosić
Według MRPiPS, doświadczenia z dopłatami do rat kredytów pozwalają wątpić w skuteczność takich rozwiązań.
"Niestety wyrażam obawy, że projektowane w ustawie rozwiązania, zamiast przyczynić się do poprawy dostępności mieszkań, mogą doprowadzić do jeszcze większego kryzysu na rynku mieszkaniowym. Dalszy wzrost cen nieruchomości, będący prawdopodobnym efektem proponowanych przepisów, spowoduje jeszcze mniejszą dostępność mieszkań na rynku nieruchomości w związku z koniecznością uzyskania większej zdolności kredytowej przez konsumentów " - napisano w piśmie MRPiPS.
Resort dodaje, że głównym beneficjentem proponowanych rozwiązań staną się więc deweloperzy, którzy i tak w dużym stopniu skorzystali na dotychczasowych rozwiązaniach.
Liczne zastrzeżenia do projektu ustawy o kredycie "Na Start", autorstwa resortu rozwoju, przedstawiły wcześniej ministerstwa: finansów, funduszy, klimatu, sprawiedliwości, a także Narodowy Bank Polski.