Rewolucja w handlu na Allegro. Skarbówka dostaje nową broń
Dane o transakcjach osób handlujących w sieci trafią do skarbówki. Pod lupą urzędu znajdą się konta na platformach, takich jak Allegro, OLX czy Vinted. Oto szczegóły nowych przepisów.
06.06.2024 09:40
5 czerwca Senat przegłosował ustawę wdrażającą unijną dyrektywę DAC7 - informuje "Gazeta Wyborcza". Ustawa ma zapobiegać wyłudzeniom podatkowym.
- W ciągu kilku dni ustawę ma podpisać prezydent, który, według naszych informacji, nie ma do nowego prawa żadnych zastrzeżeń. A to oznacza, że nowe przepisy wejdą w życie od 1 lipca - poinformowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unijna dyrektywa DAC7 nakłada na operatorów platform cyfrowych obowiązek gromadzenia i przekazywania danych o sprzedawcach do skarbówki, a ta sprawdza, czy dana osoba, handlująca np. na Allegro, odprowadza należne podatki czy ich unika. -Sprawdzane mają być zarówno osoby mające zarejestrowaną własną działalność gospodarczą, jak i zwykli Kowalscy - podkreśliła "GW".
E-platformy mają czas do 31 grudnia 2024 r., aby ustalić w jaki sposób i od kogo będą zbierały informacje. Konkretne raporty o sprzedających muszą przekazać skarbówce do 31 stycznia 2025 r. W innym przypadku platformom grożą kary.
Kogo dotyczą przepisy?
"GW" wyjaśniła, że obowiązkiem raportowym zostaną objęci ci sprzedawcy, którzy w ciągu roku udostępnią minimum 30 ofert lub gdy łączna kwota przeprowadzonych przez nich transakcji przekroczy 2 tys. euro. W praktyce oznacza to, że jeśli np. wystawimy po 10 ofert sprzedaży w ciągu roku na OLX, Allegro i Vinted, nasze dane nie trafią do skarbówki (oczywiście pod warunkiem, że wartość sprzedaży na danej platformie nie przekroczy 2 tys. euro).
Skarbówka skontroluje nas natomiast, gdy tylko na jednej z platform zamieścimy co najmniej 30 ofert sprzedaży. I nie będzie miało znaczenia, czy te transakcje zostaną zrealizowane - czytamy w artykule.
Wynajem mieszkań pod lupą skarbówki
Nowe przepisy obejmują także osoby, które na platformach cyfrowych oferują najem pokoi, mieszkań czy domów oraz garaży i parkingów. Poza tym pod lupą skarbówki znajdą się "usługi świadczone osobiście". Chodzi np. o osoby przeprowadzające remonty czy kierowców, którzy swoje usługi proponują za pośrednictwem e-platform.
Gazeta podkreśliła, że w sytuacji, gdy dany sprzedawca nie przekaże potrzebnych danych platformie, ta w pierwszej kolejności zablokuje wypłatę wynagrodzenia. Jednak gdy sprzedający wciąż nie będzie chciał przekazać danych, e-platforma zablokuje konto sprzedającego.
Skarbówkę interesują zwłaszcza takie osoby, które handlują w sieci, ale nie mają zarejestrowanej działalności gospodarczej - tłumaczy Robert Nogacki, partner zarządzający z Kancelarii Prawnej Skarbiec.
Wyjaśnił, że za działalność gospodarczą uznaje się działalność prowadzoną w sposób zorganizowany, ciągły i w celach zarobkowych, np. sprząta mieszkania czy udziela korepetycji, albo kupuje i sprzedaje produkty.