Rosja chce skontrolować dostawców produktów rybnych z Polski i Litwy
Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznadzor) chce skontrolować zakłady przetwórstwa rybnego w Polsce i na Litwie, eksportujące swoją produkcję do krajów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG).
30.07.2015 16:25
O zamiarze tym poinformowała w czwartek na swojej stronie internetowej. Przekazała, że poprzedniego dnia powiadomiła właściwe służby w tych dwóch krajach o gotowości do takiej inspekcji w okresie od 15 do 25 września.
Rossielchoznadzor podał, że celem inspekcji byłaby "ocena wiarygodności prowadzonej certyfikacji ryb, produktów rybnych i owoców morza, eksportowanych do krajów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej". EUG tworzą Federacja Rosyjska, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Armenia.
W sierpniu 2014 roku Moskwa wprowadziła zakaz importu żywności z krajów, które nałożyły sankcje na Rosję w związku z jej zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie. W ubiegłym miesiącu premier FR Dmitrij Miedwiediew podpisał rozporządzenie rządu o przedłużeniu embarga o rok - do 5 sierpnia 2016 roku.
W spisie towarów, których import do Rosji jest zakazany, znajduje się mięso, wędliny, podroby, ryby, skorupiaki, mleko, produkty mleczne, owoce i warzywa. Embargo nie obejmuje konserw rybnych.
W maju 2015 roku, po inspekcji w zakładach przetwórstwa rybnego na Łotwie i w Estonii, Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego wprowadziła zakaz importu produktów rybnych i owoców morza z tych krajów. W środę do embarga tego przyłączył się Kazachstan.
Z Moskwy Jerzy Malczyk