Rosja potwierdza: Bułgaria strategicznym partnerem w South Stream

Rosja potwierdziła, że Bułgaria jest strategicznym partnerem w projekcie gazociągu South Stream. Rosyjski minister energetyki Siergiej Szmatko powiedział, że jego piątkowe rozmowy w Sofii o tym gazociągu pod Morzem Czarnym przebiegły w pragmatycznym duchu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Wypowiedź Szmatki padła po sugestiach z Bukaresztu, że w razie braku porozumienia z Sofią trasa gazociągu może być zmieniona i South Stream może ominąć Bułgarię. W czwartek rumuński minister gospodarki Adriean Videanu powiedział po rozmowach z wiceszefem Gazpromu Aleksandrem Miedwiediewem, że Rumunia została zaproszona do udziału w projekcie.

Ważny punkt w rozmowach Siergieja Szmatki i towarzyszącego mu szefa Rosatomu (Federalna Agencja Energii Atomowej) Siergieja Kirijenki z bułgarskim ministrem gospodarki, energetyki i turystyki Trajczo Trajkowem stanowiła kontynuacja budowy elektrowni atomowej w Belene, praktycznie zamrożonej przez władze bułgarskie w drugiej połowie 2009 r. z powodu braku środków i po wycofaniu się jednego ze strategicznych inwestorów - niemieckiej RWE.

Kirijenko poinformował, że Rosja jest gotowa udzielić Bułgarii kredytu w wysokości 2 mld euro na najbliższe dwa lata. Oświadczył, że Rosja nie potrzebuje gwarancji ze strony państwa bułgarskiego i że może wyłożyć te środki jako akcjonariusz projektu. Najważniejsze według niego jest to, by prace były kontynuowane.

- Jesteśmy pewni, że elektrownia będzie rentowna, dlatego chcemy w nią inwestować - powiedział Kirijenko.

Trajkow oświadczył, że dla takiego kredytu nie będzie ani państwowych, ani korporacyjnych gwarancji. Rosyjski kredyt, jeżeli porozumienie o nim zostanie zawarte, powinien zapewnić środki na kontynuację budowy do czasu znalezienia nowego inwestora strategicznego.

Minister już niejednokrotnie wyjaśniał, że Bułgaria zamierza zmniejszyć swoje udziały w inwestycji z obecnych 51 proc. do około 20 proc. i przyciągnąć nowych inwestorów. Rosjanie mogą otrzymać 20-30 proc. udziałów Belene w zamian za finansowanie projektu.

Jednocześnie wicepremier i minister finansów Simeon Diankow, zdecydowany przeciwnik inwestycji, potwierdził w piątek, że państwo nie udzieli żadnych gwarancji dla kredytu od Rosji.

Elektrownię mają realizować Rosjanie. W 2006 r. rosyjski Atomstrojeksport wygrał przetarg na budowę Belene. Zawarto umowę o wartości 3,9 mld euro. Od tego czasu koszty inwestycji wzrosły, obecnie szacuje się je na około 6 mld euro.

Jednym z argumentów władz bułgarskich na rzecz kontynuowania budowy jest to, że w razie rezygnacji Bułgaria ma zapłacić Rosji kilkaset milionów euro odszkodowania. Według premiera Bojko Borysowa chodzi o około 800 mln euro.

Ewgenia Manołowa

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł