Rosja w gospodarczym potrzasku

Rubel jest bliski najniższego historycznie kursu wymiany, spada zaufanie konsumentów i ich siła nabywcza, a plan Putina, by zaoszczędzić na imporcie żywności, zostanie zniweczony przez paniczną ucieczkę inwestorów i kapitału - oto jak przedstawia się obecnie sytuacja Rosji.

Rosja w gospodarczym potrzasku
Źródło zdjęć: © Fotolia | ustudent

08.08.2014 | aktual.: 09.08.2014 08:00

Kurs rubla spadł na skutek decyzji Kremla dotyczącej zakazu importu żywności z Unii Europejskiej, USA, Kanady, Australii i Norwegii, co jest formą retorsji Moskwy po nałożeniu na nią nowych sankcji wizowych i gospodarczych.

Według analityków finansowych jakikolwiek korzystny wpływ tego embarga na bilans płatniczy Rosji został przeważony przez czynnik negatywny, jakim jest exodus inwestorów, wystraszonych kryzysem na Ukrainie.

- Zważywszy na to, co dzieje się na Ukrainie, rynki przygotowują się na najgorszy scenariusz - powiedział w rozmowie z Reuterem Igor Akinszyn z Alfa Banku.

Fakt, że prezydent Władimir Putin nałożył roczne embargo na import żywności, świadczy o tym, że przygotowuje się na długą konfrontację. Może to doprowadzić do międzynarodowej izolacji Rosji na miarę nieznaną od upadku Związku Radzieckiego - komentuje Reuters.

Słabnie siła nabywcza zwykłych Rosjan, co widać po spadku sprzedaży samochodów, która w ujęciu rok do roku spadła w lipcu o 23 proc.; w czerwcu zmalała o 17,3 proc.

Sankcje UE i USA wobec Moskwy mogą doprowadzić do wysokiej inflacji, co może skłonić Rosjan do ucieczki do dolara, jak to już było w latach 90. i na początku XXI wieku.

Bank WTB ogłosił w piątek, że poważnym problemem jest odpływanie kapitału, a dokładniej potencjalna dolaryzacja depozytów, co będzie kluczowym ryzykiem dla gospodarki.

Analitycy finansowi przepytywani przez Reutera pod koniec lipca ocenili, że odpływ kapitału osiągnie w tym roku 118 mld dol. - prawie dwa razy więcej niż w roku ubiegłym.

Na początku sierpnia eksperci z Aberdeen Asset Management uznali, że Rosja, która ma piąte co do wielkości rezerwy na świecie i 1,5 bln dolarów aktywów ogółem, w tym blisko 500 mld USD rezerw walutowych, jest w stanie wytrzymać skutki sankcji gospodarczych przez dwa lata.

Według firmy Morgan Stanley rezerwy, jakimi dysponuje Rosja, pozwoliłyby jej trzykrotnie spłacić koszty zewnętrznego długu oraz importu w ciągu 17 miesięcy. Ale wszystkie te obliczania są bardzo przybliżone i nie biorą pod uwagę, że około jednej trzeciej rosyjskich rezerw ulokowanych jest w funduszach naftowych, przeznaczonych na równoważenie spadków ceny ropy.

Około 40 mld dolarów rosyjskich rezerw trzymanych jest w złocie; 13 mld dolarów leży w skarbcu Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Tymczasem Rosję może boleśnie dotknąć to, że - jak podała w ostatnich dniach lipca agencja Moody's - całe międzynarodowe zamieszanie wokół Ukrainy doprowadzi do spadku ceny ropy.

Pod koniec lipca Międzynarodowy Fundusz Walutowy zrewidował swoją prognozę dla rosyjskiej gospodarki na ten rok; wzrost ma wynieść 0,2 proc. zamiast przewidywanych wcześniej 3,8 proc. PKB.

Źródło artykułu:PAP
rosjakurssankcje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)