Rosja znów grozi embargiem na import mięsa m.in. z Polski
Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznadzor) oświadczyła w czwartek, że ma wszelkie podstawy do tego, by zakazać importu mięsa z kilku krajów Unii Europejskiej, w tym Polski.
12.12.2013 | aktual.: 12.12.2013 18:44
- Mamy wszelkie podstawy do tego, by ograniczyć dostawy mięsa z tych państw, które w ostatnim czasie zostały przyłapane na próbach wwiezienia do naszego kraju przemycanej i niezadeklarowanej produkcji - oznajmił szef Rossielchoznadzoru Siergiej Dankwert, którego cytuje agencja Interfax.
Dankwert wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o Niemcy, Francję, Polskę i Austrię. - Szczególnie "wyróżniła się" pod tym względem służba weterynaryjna Niemiec - zaznaczył.
Szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego oświadczył, że fakty takie wywołują w Rosji "poważne zaniepokojenie". "Próby wwożenia z Unii Europejskiej produkcji mięsnej nieznanego pochodzenia powtarzają się z systematycznością godną lepszej sprawy. Regularnie wykrywamy przypadki, gdy w dokumentach deklarowana jest jedna produkcja, a w toku kontroli stwierdzana jest inna" - powiedział.
W drugim półroczu 2013 roku Rossielchoznadzor kilkakrotnie zgłosił zastrzeżenia do jakości mięsa, a także sera sprowadzanego z Polski. W sierpniu nawet nie wykluczył wprowadzenia embarga na import polskiej produkcji mięsnej i mlecznej.
Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego zgłasza też uwagi do jakości owoców i warzyw z Polski. W połowie listopada zagroziła wprowadzeniem zakazu na import polskich owoców i warzyw z powodu - jak to określiła - ryzyka napływu niebezpiecznych i reeksportowanych produktów.
Z danych rosyjskiego Ministerstwa Rolnictwa wynika, że obroty rosyjsko-polskiego handlu żywnością w 2012 r. wyniosły około 1,4 mld dolarów.
We wrześniu podczas wizyty w Moskwie minister rolnictwa Stanisław Kalemba oświadczył, że Rosja nie ma żadnych podstaw do wprowadzenia embarga na import żywności z Polski. Zapewnił też, że Polsce zależy na wyjaśnieniu wszelkich uwag zgłaszanych przez stronę rosyjską.
Kalemba zauważył, że wszystkie problemy są na bieżąco wyjaśniane. - W Polsce nie ma tolerancji dla nieprawidłowości w sferze bezpieczeństwa żywności. Wprowadziliśmy program +zero tolerancji+. Nasze służby na każdym poziomie bardzo dokładnie sprawdzają jakość żywności" - podkreślił. - Polska żywność ma świetną markę - dodał.
Z Moskwy Jerzy Malczyk