Rosjanie drwią z Łotwy
Rosyjski dziennik "Komsomolskaja Prawda" drwi z kryzysu finansowego na Łotwie. Gazeta zwraca uwagę, ze Łotyszom skończyły się pieniądze na utrzymanie komisji państwowej, której zadaniem było obliczenie, jakiej rekompensaty Łotwa ma domagać się od Rosji za okres okupacji radzieckiej.
"Komsomolskaja Prawda" pisze z przekąsem, że komisja zdążyła wyliczyć, iż Łotwie należy się 715 milionów dolarów rekompensaty za korzystanie z jej portów i wydobycie piasku i dolomitów. W sumie Ryga zamierzała domagać się od Rosji, jako sukcesora Związku Radzieckiego, 20-30 miliardów dolarów.
"Komsomolskaja Prawda" ostrzega Łotwę, że jeśli nadal będzie domagała się rekompensaty to Moskwa może wystawić swój rachunek za pieniądze włożone w jej gospodarkę.
"W ciągu pół wieku obecności Łotwy w składzie Związku Radzieckiego w jej rozwój włożono tyle pieniędzy, że Unia Europejska tego nie może nawet sobie wyobrazić" - pisze prokremlowski dziennik i dodaje, że Łotwie specjalizującej się w przetwórstwie ryb nie wystarczy szprotek, aby rozliczyć się z Rosją.
