Rostowski: pożyczka z MFW pomoże ustabilizować złotego

Rostowski pytany w radiu TOK FM, czy Polska przystąpi przed wakacjami do mechanizmu ERM2 przypomniał, że konieczne jest spełnienie dwóch warunków.

_ Myśmy zawsze od samego początku stawiali dwa warunki, po to, żebyśmy chcieli jako Polska przystąpić do ERM2. Pierwszy warunek to była względna stabilizacja kursu złotego i tutaj opracowaliśmy, a teraz konsultujemy wewnętrzne nasze kryteria, które by były znakiem, że ten kurs się wystarczająco ustabilizował i tutaj myślę, że ten dostęp (do linii kredytowej MFW) może pomóc _ - powiedział.

We wtorek minister finansów poinformował na konferencji, że rząd będzie wnioskował do MFW o przystąpienie do elastycznej linii kredytowej (FCL) co pozwoli na zwiększenie rezerw NBP i ustabilizuje złotego.

Rostowski dodał, że ma nadzieję, że najgorsze wahania złotego mamy już za sobą.

_ Myślę, że to przystąpienie, które za chwilę będzie miało miejsce do tego instrumentu, do tej linii kredytowej, powinno na prawdę w bardzo znaczący sposób nam pomóc w tym zakresie _ - powiedział.

_ Drugie kryterium to jest, żebyśmy mieli względną jasność, że relatywnie szybko będziemy mogli przegłosować konieczną zmianę w konstytucji, żeby po pobycie w ERM2 przystąpić do euro. I tutaj też być może jest pewien postęp, a może będzie jeszcze większy postęp po wyborach europejskich, tego nie wiem _ - dodał.

Rostowski o ostatnim odejściu z PiS dwóch posłów, bez których partia ta nie ma większości blokującej dla zmian w konstytucji, powiedział, że "to też jest możliwy sposób na rozwiązanie tego problemu, ale oczywiście nie powinniśmy się łudzić, że koniecznie wszyscy niezależni posłowie będą głosowali za taką zmianą".

W ubiegłym tygodniu eurodeputowany Marcin Libicki oraz dwóch posłów Jan Filip Libicki oraz Jacek Tomczak zrezygnowali w czwartek z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. To wynik skreślenia M. Libickiego z listy kandydatów PiS w czerwcowych eurowyborach.

PiS straciło w ten sposób wszystkich swoich poznańskich posłów, a także - większość w Sejmie mogącą zablokować zmiany w konstytucji.

Minister finansów ocenił, że nastanie kryzysu w jego ostrej formie nie pomaga w przystępowaniu do ERM2 i EMU.

_ Będziemy musieli zobaczyć. Jeszcze trochę czasu mamy, ale oczywiście - i zawsze mówiliśmy - że kluczowa sprawa jest ta determinacja przystąpienia. Czy to będzie 1 stycznia 2012 czy trochę później to zobaczymy _ - dodał.