Rostowski: wysokie stopy procentowe hamują gospodarkę
Część spowolnienia gospodarczego w Polsce wynika nie tylko ze spowolnienia w krajach strefy euro, ale również ze zbyt wysokich realnych stóp procentowych w naszym kraju - powiedział minister finansów Jacek Rostowski we wtorek w Sejmie.
19.02.2013 | aktual.: 19.02.2013 15:37
- Jakaś część spowolnienia gospodarczego w Polsce wynika nie tylko ze spowolnienia w strefie euro, ale także z faktu, iż mamy tak wysokie realne stopy procentowe. Są one tak wysokie, że jeśliby Rada Polityki Pieniężnej chciała je obniżyć o cały punkt procentowy, to dalej mielibyśmy najwyższe realne stopy procentowe w całej Europie - powiedział Rostowski w trakcie sejmowej debaty o wynikach niedawnego szczytu w sprawie budżetu UE na lata 2014-2020 i o ratyfikacji unijnego paktu fiskalnego.
Jak podkreślił minister, "wszystkie kraje strefy euro mają realne stopy procentowe znacznie niższe i w swojej znakomitej większości ujemne".
- Proszę nie mówić nam o tym, jak zawsze zbawienne musi być to, że się ma pozorną kontrolę nad własną walutą, bo ta kontrola nad walutą, nad własnymi warunkami pieniężnymi jest przecież sprawowana przez konkretnych ludzi i konkretni ludzie podejmują konkretne, w tym przypadku - uważam - błędne decyzje - dodał Rostowski.
Na początku lutego Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Była to czwarta obniżka stóp NBP z rzędu. Obecnie główna stopa NBP wynosi 3,75 proc.