Rozczarowujące dane z rynku pracy
Piątkowe wydarzenia rynkowe były zdominowane przez wiadomości z rynku pracy – najpierw poznaliśmy raport MPiPS, potem Urzędu Pracy w USA.
07.02.2011 08:58
Sytuacja przedstawiona w statystykach polskiego ministerstwa na pierwszy rzut oka miała wydźwięk negatywny, stopa bezrobocia wzrosła z 12,3% w grudniu do 13,1% w styczniu, ale pesymistyczny odczyt jest nieco złagodzony przez jego cykliczny charakter (powtarzalny wzrost stopy z początkiem roku). Inwestorzy wiadomość zignorowali i przed południem WIG20 miał najlepsze momenty, zyskując nawet do 0,8%. Potem popyt nieco przystopował w oczekiwaniu na informacje ze Stanów Zjednoczonych. Te, podobnie jak krajowe, były nienajlepsze.
Podczas, gdy spodziewano się przyrostu 138 tys. miejsc pracy (styczeń), faktycznie przybyło ich zaledwie 36 tys., przy czym jednocześnie wyraźnie spadła stopa bezrobocia (z 9,4 do 9%) i późniejsza reakcja rynków finansowych nie była aż tak zła jak się można było obawiać. Mimo wszystko jednak nastroje nieco się popsuły co widać było również po notowaniach na GPW. WIG20 pod koniec sesji znalazł się nawet na minusie i ofensywa kupujących na fixingu zdecydowała o ostatecznym dodatnim wyniku. Indeks blue chipów zamknął się ostatecznie 2742 pkt, co daje +0,3%, przy obrotach 686 mln PLN. Wśród największych spółek in plus wyróżniały się TPSA (+2,7%) i Tauron (+2,3%).
W trakcie piątkowej sesji na wykresie świecowym pokazała się czarna szpulka informująca o niezdecydowaniu rynku, co komponuje się z równowagą sił, jaka pojawiła się w czwartek za sprawą formacji krzyża harami w wersji spadkowej. Przez ostatnie trzy sesje kupujący nie zdołali przeforsować istotnego oporu, jakim jest początek luki spadkowej z 20 stycznia na 47 900 pkt. Brak determinacji popytu sprawia, że opór ten z każdym dniem zyskuje na znaczeniu.
Jego przełamanie oznaczałoby ruch w kierunku 48 500 pkt, z kolei barierą wspierającą posiadaczy akcji są poziomy 47 156 – 47 439 pkt wyznaczone przez lukę wzrostową z 1 lutego oraz przez prawie dwuletnią linię trendu wzrostowego przebiegającą aktualnie na poziomie 47 370 pkt. Jeśli spojrzymy na rynek przez pryzmat wskazań oscylatorów, to możemy dostrzec utrzymującą się konsolidację kursu w perspektywie zarówno krótkoterminowej (RSI porusza się w strefie neutralnej) oraz średnioterminowej (ADX znacznie poniżej 20 pkt i nadal zniżkuje).
Taki zrównoważony układ sił nie sprzyja podejmowaniu nadmiernego ryzyka i „wychodzeniu przed szereg” przez inwestorów. Gracze z pewnością zaczekają z decyzjami inwestycyjnymi na dalszy rozwój wydarzeń oraz na zdynamizowanie się sytuacji technicznej.
BM Banku BPH