Rozmowa o pracę - kandydat też lubi pytać
O co pyta Polak podczas rozmowy o pracę?
O co pyta Polak podczas rozmowy o pracę? Ponoć zadaje tylko dwa pytania: czy jest jakaś praca i jaka jest wysokość pensji. Czy faktycznie nic więcej nie interesuje kandydata do pracy? Okazuje się, że sytuacja wygląda jednak inaczej. Coraz częściej potencjalni pracownicy są nieźle przygotowani do rozmowy i świadomi faktu, że nie tylko pracodawca wybiera pracownika, ale też pracownik, wybiera miejsce pracy. A żeby móc podjąć świadomą decyzję, potrzebna jest konkretna wiedza. Jak ją zdobyć? Oczywiście zadając ważne dla kandydata pytania.
- Rozmowa kwalifikacyjna to stres. Wynika on przede wszystkim z obawy przed pytaniami, jakie mogą paść z ust pracodawcy. Wiadomo, że to ON zaprasza i sprawdza kandydata, należy jednak potraktować taką rozmowę również jako szansę dowiedzenia się czegoś więcej o danej ofercie pracy, firmie i ludziach w niej zatrudnionych - wyjaśnia Artur Ragan z agencji pracy tymczasowej Work Express. - Możemy pytać właściwie o każdą sprawę, która będzie miała związek z naszym przyszłym stanowiskiem - byle nie nękać pytaniami o to, co zostało zawarte w ofercie pracy lub powiedziane przez drugą stronę w trakcie rozmowy.
Czas na pytania kandydata przewidziany jest zazwyczaj na końcu spotkania. Warto już wcześniej przygotować się do tej części rozmowy, bowiem kandydat, który nie ma pytań, zostanie odebrany jako mało zainteresowany pracą i nie zyska w oczach pracodawcy. - Zdecydowanie warto więc pytać i to nie tylko o wysokość wynagrodzenia, bo o tym akurat żaden kandydat nie zapomina - dodaje ze śmiechem Artur Ragan. - Na szczęście kandydaci są coraz lepiej przygotowani do rozmów kwalifikacyjnych i umiejętnie korzystają z szansy dowiedzenia się czegoś o pracodawcy. Nie pytają już wyłącznie o wynagrodzenie - dodaje.
W zależności od branży i stanowiska kandydaci poruszają różne kwestie. - Niemal wszyscy zadają pytają o warunki zatrudnienia, świadczenia pozapłacowe i narzędzia pracy. To ostatnie jest szczególnie ważne np. dla kandydatów aplikujących na stanowiska handlowe, którzy niemal zawsze pytają o model służbowego sprzętu, niezależnie od tego czy chodzi o samochód, laptop czy telefon - wyjaśnia Artur Ragan. - Zdarzają się też kandydaci, którzy już na pierwszej rozmowie pytają o swoje cele sprzedażowe w pierwszych miesiącach pracy. Podsumowując: trzeba pytać, ale tylko o rzeczy istotne. Kandydatów, którzy chcą zamanifestować swoją determinację zadawaniem wielu pytań o nic nieznaczące szczegóły trudno traktować poważnie.
Poruszane przez kandydata kwestie powinny być ściśle związane z jego przyszłym zajęciem i nawiązywać do przebiegu rozmowy. Istnieje jednak szereg pytań, które warto zadać przyszłemu pracodawcy bez względu na to, o jaką pracę stara się kandydat. - O ile te kwestie nie zostały omówione wcześniej, z cała pewnością warto zapytać o podstawowe rzeczy, takie jak: forma zatrudnienia, godziny pracy i jej tryb i oczywiście wynagrodzenie - radzi Artur Ragan z Work Express. - Dobrze się też dowiedzieć jaki zakres obowiązków przypisany jest do stanowiska, na które aplikujemy i jak wygląda struktura zatrudnienia - komu pracownik podlega lub kim zarządza. Warto też zapytać o program szkoleń, możliwości rozwoju i awansu. O profesjonalizmie kandydata świadczyć też będzie pytanie o najbliższy projekt, który będzie realizował.
Zdaniem specjalisty warto też postawić na pytania typu "twórcze wykorzystanie energii przeciwnika". - Innymi słowy czasem można "odwrócić" pytania zadawane przez rekrutera i na przykład spytać w jaki sposób firma rozwiązuje konflikty między pracownikami, jak pracodawca ocenia kreatywność podwładnych, jak często i w jaki sposób dokonywana jest formalna ocena pracowników czy jak działa obieg informacji w firmie? - podpowiada rzecznik Work Express. - Warto też poprosić potencjalnego pracodawcę o wzór umowy o pracę. Dzięki temu dowiemy się jakie są rzeczywiste warunki zatrudnienia i sprawdzimy, czy nie jest to kopia szablonu z internetu i czy jest w niej równowaga ochrony interesów pracodawcy i pracownika - dodaje Ragan.
Na koniec rozmowy warto też zadać pytanie do kogo należy inicjatywa wyznaczenia następnego spotkania lub kiedy należy się spodziewać odpowiedzi rekrutera. Dzięki temu kandydat wie na czym stoi i jak wygląda jego sytuacja.
GV,MA,WP.PL