Trwa ładowanie...
d3q1v3o

RPP może opóźnić podwyżki stóp do 2011 r. - UBS (opinia)

19.02. Londyn (PAP) - Analitycy banku UBS nie wykluczają, iż Rada Polityki Pieniężnej (RPP) może opóźnić zmianę kierunku w polityce pieniężnej i podnieść stopy procentowe dopiero z...

d3q1v3o
d3q1v3o

19.02. Londyn (PAP) - Analitycy banku UBS nie wykluczają, iż Rada Polityki Pieniężnej (RPP) może opóźnić zmianę kierunku w polityce pieniężnej i podnieść stopy procentowe dopiero z końcem 2010 r., lub nawet z początkiem 2011 r.

W komentarzu z piątku wskazali na rosnące przekonanie ekonomistów o tym, iż odbicie w eurostrefie nie będzie tak silne, jak zakładano, a co za tym idzie EBC może podnieść podstawowe stopy procentowe w mniejszym zakresie.

Bank przypomina, że sam skorygował ostatnio prognozę stóp procentowych eurostrefy za br. do 1,25 proc. i obecnie spodziewa się tylko jednej podwyżki o 25 pb w IV kw. wobec poprzedniej prognozy zakładającej łączną skalę podwyżek na 75 pb do końca 2010 r. Główna stopa procentowa EBC jest obecnie na poziomie 1,0 proc.

"Korekta naszej prognozy wyraźnie zwiększa ryzyko opóźnienia podwyżek stóp procentowych NBP w stronę 2011 r., ponieważ RPP może nie chcieć przystąpić do zacieśnienia polityki pieniężnej zanim nie zrobi tego EBC" - napisali analitycy.

d3q1v3o

"Mimo korekty nie zmieniamy naszych oczekiwań odnoszących się do polityki pieniężnej RPP, ponieważ polska gospodarka nie jest tak otwarta na świat jak inne i dlatego na kierunek polityki pieniężnej silny wpływ ma dynamika popytu wewnętrznego" - dodają.

Za cały rok UBS nadal przewiduje dwie podwyżki podstawowych stóp procentowych po 25 pb każda. Główna stopa procentowa NBP na koniec br. wzrosłaby przez to do 4,0 proc. z 3,5 proc. obecnie.

Za ważny aspekt najbliższego posiedzenia RPP w najbliższym tygodniu, pierwszego w pełnym nowym składzie, analitycy uznają komunikat, który zostanie opublikowany po nim.

Według nich "komunikat potwierdzi, iż RPP spodziewa się przyspieszenia tempa wzrostu gospodarki i łagodnej perspektywy inflacyjnej za 2010 r.". "Najważniejsze czynniki określające ryzyko inflacyjne w Polsce mają charakter zewnętrzny. Są to: możliwy szok wywołany szybką i dużą zwyżką cen paliw oraz szybszy przyrost cen regulowanych administracyjnie" - ocenia UBS.

Istotnej zmiany komunikatu RPP nie oczekują też analitycy innego banku ING: "Z jednej strony przed nami duży spadek inflacji, wciąż widać zastój na rynku kredytowym, a niepewne perspektywy wzrostu w otoczeniu zewnętrznym i możliwe zacieśnienie ze strony silnego złotego skłaniają do ostrożności". (PAP)

asw/ asa/

d3q1v3o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3q1v3o