Trwa ładowanie...
d2o6suh
07-09-2016 18:15

RPP: w ocenie Rady w najbliższych miesiącach roczny wskaźnik cen pozostanie ujemny (aktl.2)

#
W akapitach 7-13 dochodzą informacje z konferencji prasowej po posiedzeniu RPP i wypowiedzi prezesa RPP Adama Glapińskiego
#

d2o6suh
d2o6suh

07.09. Warszawa (PAP) - W najbliższych miesiącach roczny wskaźnik cen konsumpcyjnych pozostanie ujemny; ze względu na ujemną lukę popytową, a także umiarkowaną dynamikę przeciętnych nominalnych wynagrodzeń, w gospodarce nie ma presji inflacyjnej - tak RPP uzasadniła utrzymanie w środę stóp proc. na niezmienionym poziomie.

"W świetle dostępnych obecnie informacji utrzymująca się deflacja nie wywiera jak dotąd negatywnego wpływu na decyzje podmiotów gospodarczych" - głosi komunikat Rady po zakończonym w środę dwudniowym posiedzeniu.

Jak podano, w ocenie Rady skala deflacji będzie jednak stopniowo malała, do czego przyczyni się wygaszanie efektów niskich cen surowców na rynkach światowych. W kolejnych kwartałach wzrost dynamiki cen będzie - zdaniem Rady - wspierany przez stabilny wzrost PKB następujący w warunkach rosnącej dynamiki wynagrodzeń oraz zwiększonych świadczeń wychowawczych.

Według Rady wzrosnąć powinny również inwestycje, czemu sprzyjać ma stopniowe zwiększanie funduszy unijnych, dobra sytuacja finansowa firm oraz rosnące wykorzystanie ich zdolności produkcyjnych. Źródłem niepewności dla oczekiwanego kształtowania się aktywności gospodarczej i dynamiki cen pozostaje natomiast ryzyko pogorszenia globalnej koniunktury oraz obniżenia cen surowców.

d2o6suh

Rada podtrzymała też ocenę, że w świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną.

Według Rady w Polsce dynamika PKB w II kw. br. nieznacznie wzrosła. Głównym czynnikiem wzrostu pozostał stabilnie rosnący popyt konsumpcyjny, wspierany przez systematyczną poprawę sytuacji na rynku pracy, korzystne nastroje gospodarstw domowych oraz uruchomienie programu "Rodzina 500 plus". Do wyższej dynamiki PKB w II kw. przyczyniło się również istotne przyśpieszenie wzrostu eksportu. Ograniczająco na wzrost PKB oddziaływał natomiast spadek inwestycji, związany z przejściowym zmniejszeniem wykorzystania środków unijnych po zakończeniu poprzedniej perspektywy finansowej UE oraz utrzymującą się niepewnością dotyczącą perspektyw wzrostu gospodarczego.

Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP szef Rady Adam Glapiński powiedział, że sytuacja jest stabilna i będzie się rozwijać w pożądanym i pozytywnym kierunku. "Spodziewamy się, że z końcem roku, pod koniec roku i na początku przyszłego, deflacja przemieni się w niską inflację, 1-procentową, co ułatwi realizację niektórych zadań, będzie sprzyjać ogólnemu dynamizowaniu gospodarki" - powiedział.

Dodał, że podczas posiedzenia dyskutowano jednak dużo o kwestiach inwestycji. "Wszystko wskazuje na to, że spadek inwestycji wynika z przeciągającego się rozpoczęcia nowej unijnej perspektywy budżetowej" - wyjaśnił. Wskazał, że analogiczna sytuacja miała miejsce podczas wchodzenia w poprzednią perspektywę, zaznaczając, że wtedy jednak inwestycje były lepiej przygotowane przez poprzedni rząd. Według Glapińskiego spadek inwestycji dotyczy w zasadzie jedynie samorządów.

d2o6suh

Prezes NBP wyraził nadzieję, że inwestycje finansowane z pieniędzy unijnych ruszą mocno na początku przyszłego roku, w pierwszym i drugim kwartale 2017 r.

"Patrzymy ze spokojem na to, jak to się będzie rozwijać i mam nadzieję, że w przyszłym roku, jak się rozpocznie absorpcja środków unijnych, to tempo wzrostu (PKB - PAP) ulegnie przyspieszeniu. Niewątpliwie w całym tym roku tempo wzrostu, przyrost PKB, będzie niższy niż pierwotnie się tego spodziewaliśmy. Ale to jest dobry przyrost" - podkreślił. Według niego wzrost gospodarczy jest zbliżony do potencjalnego.

Zdaniem Glapińskiego raczej nie ma szans, by w tym roku PKB wzrosło o 3,8 proc., "My zakładamy w tej chwili 3,1-3,3 proc. na cały rok. To jest dobrym wynikiem, ale niższym, niż przewidywaliśmy. 3,5 proc. raczej już nie wyjdzie, bo musiałoby być jakiś 3,8 proc. w drugiej połowie roku" - dodał Glapiński.

d2o6suh

W jego ocenie obecnie nie ma pokusy obniżania stóp procentowych. Prezes NBP zaznaczył, że ma nadzieję, iż następną zmianą stóp będzie podwyżka, przy przyspieszeniu wzrostu gospodarczego i inflacji. Nie wykluczył, że mogłaby ona nastąpić na przykład pod koniec 2017 r.

Przewodniczący RPP poinformował ponadto, że Rada przyjęła założenia polityki pieniężnej na 2017 r. Wyjaśnił, że są one bardziej zwięzłe niż poprzednio, ale nie ma w nich zasadniczych zmian. Tym samym utrzymany został cel inflacyjny na obecnym poziomie (2,5 proc. z odchyleniem +/- 1 pkt proc.), który - zdaniem Rady - jest dobry dla gospodarki.

Rada pozostawiła w środę stopę referencyjną w wysokości 1,50 proc., stopę lombardową 2,50 proc., stopę depozytową 0,50 proc., a stopę redyskonta weksli 1,75 proc. Decyzja jest zgodna z oczekiwaniami ekonomistów.

d2o6suh

Ostatni raz RPP obniżyła stopy procentowe w marcu 2015 roku, obcinając wtedy wszystkie o 50 punktów bazowych.

Rada w komunikacie zwróciła też uwagę, że wzrost aktywności gospodarczej na świecie pozostaje umiarkowany, przy czym utrzymuje się niepewność dotycząca jego perspektyw. W strefie euro - mimo negatywnego oddziaływania słabej koniunktury w pozaeuropejskich gospodarkach wschodzących - wzrost gospodarczy jest stabilny. W Stanach Zjednoczonych dynamika PKB jest niższa niż w poprzednich latach, choć w ostatnim okresie ponownie poprawiła się sytuacja na tamtejszym rynku pracy, co zmniejszyło obawy o możliwość trwałego osłabienia koniunktury w tej gospodarce. Bieżące wskaźniki sygnalizują obniżanie tempa wzrostu gospodarczego w Chinach, natomiast w Rosji skala recesji powoli się zmniejsza.

Ceny ropy naftowej oraz wielu innych surowców na rynkach światowych pozostają niższe niż w poprzednich latach. Niskie ceny surowców i umiarkowana aktywność gospodarcza na świecie są główną przyczyną utrzymywania się dynamiki cen konsumpcyjnych w wielu gospodarkach na niskim poziomie.

Europejski Bank Centralny utrzymuje stopy procentowe na poziomie bliskim zera, w tym stopę depozytową poniżej zera, a także kontynuuje zakupy aktywów finansowych. Rezerwa Federalna - po podwyżce w grudniu ub.r. - utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie, sygnalizując ich możliwy wzrost w przyszłości.

d2o6suh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o6suh