Trwa ładowanie...
d1vssg5
euro
25-03-2009 14:42

Rybiński: Szybkie wejście Polski do ERM2 jest nierealne

Szybkie wejście Polski do europejskiego systemu walutowego ERM2 - czyli przedsionka strefy euro - jest obecnie niemożliwe, ze względu na sytuację gospodarczą w Europie i korzystny obecnie dla Polski kurs złotego wobec euro, ocenił partner w Ernst&Young i były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Krzysztof Rybiński.

d1vssg5
d1vssg5

_ Nie widzę dziś szans dla Polski na wejście do strefy ERM2 _ - powiedział Rybiński na spotkaniu prasowym Ernst&Young. Dodał, że przy obecnym kursie złotego wejście polski do systemu ERM2 byłoby dla Polski korzystne. Rybiński ocenił jednak, że w obecnej sytuacji gospodarczej, to Europa Zachodnia nie jest gotowa na przyjęcie Polski do ERM2 a w konsekwencji do strefy euro, bo w praktyce oznaczałoby to zgodę na przenoszenie tu (i to w dużej skali) miejsc pracy.

Były wiceprezes NBP ocenił też, że nie negocjacje w sprawie ERM2 nie rozpoczęły się. _ Jest to procedura o takim stopniu tajności, że będzie o niej wiedziało kilka osób w kraju. Z pewnością nie będą o tym informować media _ - zaznaczył Rybiński.

Na spotkaniu z dziennikarzami eksperci Ernst&Young przedstawili swoje opinie nt. problemu opcji FX, a także perspektyw polskiej gospodarki. Rybiński ocenił, że niewykluczone jest, iż polska gospodarka zanotuje kwartały z ujemnym wzrostem. Wiele jednak zależy od działań rządu.

_ Jeśli rząd sprawnie zrobi to, co do niego należy, to unikniemy recesji _ - podkreślił Rybiński. Według niego, dwa największe wyzwania rządu to obecnie przygotowanie rozwiązań, które zrekompensują spadek akcji kredytowej, a także zapewnienie dopływu środków pieniężnych dla polskiej gospodarki.

d1vssg5

_ Jeśli tego nie zrobi, to powróci presja na złotego i zrobi się nieciekawie _ - powiedział Rybiński. W swojej prezentacji Ernst&Young przedstawił szereg prognoz dynamiki PKB w 2009 r. dla Polski. Wahają się one od 2,3% wzrostu (Bank Światowy) do 2,5% spadku (Capital Economics). Wśród instytucji, które spodziewają się wzrostu PKB, jest Komisja Europejska (2,0%), UBS (1,9%), EBOR (1,5%), Citigroup (1,4%). Spadku spodziewają się m.in. Deutsche Bank (-2,1%) i Goldman Sachs (-0,8%).

_ Nie pamiętam takiego rozstrzelenia prognoz _ - zaznaczył Rybiński. Według niego, świadczy ono o skali niepewności. (ISB)

d1vssg5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vssg5