Rydzyk będzie kształcił lekarzy. Kandydaci muszą pokazać kwitek od proboszcza
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, czyli uczelnia założona przez o. Tadeusza Rydzyka, otrzymała zgodę na uruchomienie kierunku lekarskiego. Kandydaci na studia muszą jednak dopełnić nietypowej formalności. Dziekanat uczelni wymaga dostarczenia zaświadczenie od proboszcza - informuje Fakt.pl.
W połowie września Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało o otwarciu kierunku medycznego na dwóch uczelniach, w tym jednej należącej do o. Tadeusza Rydzyka - Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Drugą uczelnią z kierunkiem lekarskim jest Politechnika Bydgoska im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich.
"Miło nam poinformować, że stale zwiększamy liczbę miejsc na studiach na kierunkach lekarskich. Ministerstwo Edukacji i Nauki otrzymało właśnie pozytywną opinię na nowe kierunki lekarskie w następujących uczelniach: Politechnika Bydgoska im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy, Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu" - czytamy w komunikacie MEiN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wigilia kością niezgody. Polacy chcą zakupów. Solidarność stawia sprawę jasno
Wymagane zaświadczenie od proboszcza
Jak twierdził sam o. Rydzyk, MEiN nie spieszyło się z wydaniem zgody na otwarcie kierunku lekarskiego. Swoje niezadowolenie duchowny wyraził dzwoniąc do programu na żywo "Rozmowy Niedokończone" w Radiu Maryja, którego gośćmi byli minister aktywów państwowych Jacek Sasin, prezes Izby Gospodarczo-Handlowej Andrzej Jaworowski oraz wiceminister obrony narodowej Michał Wiśniewski .
Ministerstwo Edukacji ostatecznie otworzyło kierunek lekarski na uczelni o. Rydzyka. Wystartuje już w październiku i zaoferuje 60 miejsc kandydatom na studia - informuje "Fakt".
Sprawa wywołała jednak ogromne oburzenie w środowisku lekarskim. Decyzję MEiN skomentował na łamach "Wprost" oraz "Pulsu Medycyny" Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. Zwrócił on uwagę na wymagania, jakie muszą spełnić kandydaci do Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Jak podaje Bulsa, na kierunku lekarskim na uczelni o. Rydzyka wymagane jest zaświadczenie od księdza proboszcza, co według prezesa nie ma nic wspólnego z kształceniem medycznym. Prezes szczecińskiej Okręgowej Rady Lekarskiej apeluje do Ministerstwa Edukacji oraz Ministerstwa Zdrowia o weryfikację kryteriów opublikowanych przez Akademie Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu dla kierunku lekarskiego.
- Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Edukacji i Nauki kompromituje kształcenie medyczne, a pozwolenie uczelni ojca Rydzyka na kształcenie lekarzy to apogeum, którego nie da się wytłumaczyć w rozsądny sposób - grzmi Michał Bulsa w rozmowie z "Pulsem Medycyny". Dodaje, że kształcenie w kierunku medycznym nie może być parodią, którą jego zdaniem, staje się przez obniżenie wymagań.
O jakich wymaganiach mówi prezes Bulsa? - Po zmianie zasad, uczelni wystarczy zatrudnienie już tylko 12 nauczycieli medycyny lub nauk o zdrowiu, aby otworzyć kierunek lekarski - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Bulsa.