Rynek czeka na impuls
Wczoraj rynki akcji zachowały się klasycznie jak po silnej sesji wzrostowej. Nastąpiła niewielka realizacja zysków, ale spadki nie były głębokie. Mnożą się spekulacje na temat wyników testów odporności, ale nie ma to większego wpływu na notowania banków.
06.05.2009 11:26
Najnowsze przecieki dotyczą Bank of America, który będzie musiał pozyskać 34 miliardy dolarów świeżego kapitału. Wczorajsze zachowanie akcji banku nie wskazuje jednak by rynek obawiał się czwartkowych wyników testów. Kontrolowane przecieki potencjalnie złych wiadomości to bardzo sprytne posunięcie - rynek dostanie większość złych informacji przed publikacją samych wyników w czwartek. Ewentualna negatywna reakcja w piątek będzie prawdopodobnie stonowana, a całkiem możliwe, że indeksy po dzisiejszej korekcie wrócą do wzrostów.
Dzisiaj z rana kontrakty drugi dzień z rzędu wskazują na niższe otwarcie. Dla inwestorów o średnioterminowym nastawieniu istotne będzie, jak głębokie są korekty, jak rynki reagują na negatywne wiadomości i jak indeksy zachowują się pod koniec sesji. Na razie korekty są płytkie, złe wiadomości są ignorowane i nie ma silnych wyprzedaży w końcówkach sesji. Jedyną przesłanką do sprzedaży jest w tej chwili wykupienie rynku i chęć realizacji zysków przed czwartkowym wynikiem testów odporności.
Dzisiaj publikowany będzie raport ADP - reakcje po tych danych zazwyczaj są stonowane. Negatywna reakcja na gorsze dane będzie świadczyć o zmianie sentymentu w krótkim terminie. Wcześniej publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej w Eurolandzie.
Dolar pozostaje w ostatnich zakresach w relacji do euro. Pary jenowe pogłębiły korektę spadkową - momentum wzrostowe zostało na razie wytracone, ale zakres korekty jest jeszcze na tyle płytki, że nie można mówić o odwróceniu trendu. Poza tym umocnienie jena miało miejsce w godzinach nocnych przy braku płynności ze strony japońskich banków (ze względu na święto), co zmniejsza prognostyczną wartość tego ruchu. Implikowana zmienność opcji nie wskazuje na wzrost awersji do ryzyka.
Złoty już tradycyjnie osłabia się w godzinach porannych. Nie powinien być to ruch trendowy. Złoty w dalszym ciągu będzie bardzo wrażliwy na zmiany sentymentu na rynkach globalnych.
EURPLN
EURPLN pozostaje w ostatnich zakresach. Wczorajsze umocnienie poniżej 4,36 było chwilowe i zbiegło się w czasie z nieudaną próbą wybicia górą na eurodolarze. Z braku innych impulsów złoty reaguje na ruchy na dolarze. Taka sytuacja może się przedłużyć dopóki trwa konsolidacja. Dzisiaj spodziewamy się utrzymania zakresu 4,35-4,40. Wybicia spodziewamy się w czwartek lub w piątek. Ewentualne wcześniejsze wybicie górą będzie świadczyło o rosnącej nerwowości przed jutrzejszymi wydarzeniami. Czynnikami ryzyka będzie konferencja prasowa po decyzji EBC oraz publikacje testów odporności.
EURUSD
Umocnienie dolara poniżej 1,328 nastąpiło w sesji azjatyckiej przy mało płynnym rynku (podobnie jak na parach jenowych). Nadal trwa święto w Japonii i rynek jest podatny na takie ruchy. Dzisiaj rano eurodolar powrócił ponad 1,33 negując nocne umocnienie. W dniu dzisiejszym spodziewamy się utrzymania zakresu 1,3240-1,34. Niewielką reakcję może wywołać raport ADP, będący prognostykiem piątkowego raportu z rynku pracy. Rynek jest jednak w tej chwili skoncentrowany na innych wydarzeniach. Większa reakcja na dane z rynku pracy może nastąpić tylko wtedy, jeśli będą one znacznie lepsze od oczekiwań. W innym wypadku rynek je zingnoruje. Wybicie z zakresu może nastąpić jutro po konferencji Tricheta bądź w nocy z czwartku na piątek w reakcji na wyniki testów odporności.
GBPUSD
Funtdolar ustanowił wczoraj nowe maksimum trendu. Z relacji dealerów wynika, że wybicie ponad 1,51 zostało wykorzystane przez korporacje brytyjskie do zabezpieczeń walutowych (funt był sprzedawany). Skala korekty spadkowej jest na razie niewielka - rynek przetestował poziom 1,50. Trend pozostaje wzrostowy. W dniu dzisiejszym notowania funta pozostaną prawdopodobnie w dość wąskich zakresach. Ruchy w kierunku wczorajszego szczytu będą wykorzystywane do realizacji zysków. GBPUSD powinien utrzymać się w przedziale 1,50-1,5150. Jutro decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Anglii, ale tutaj nie będzie niespodzianek. Większy impuls nastąpi równolegle do wybicia na eurodolarze.
USDJPY
Korekta na parach jenowych pogłębiła się w nocy, ale ruch nastąpił na mało płynnym rynku. Korekta spadkowa na EURJPY zatrzymała się powyżej zniesienia 38,2% fibo ostatnich wzrostów. USDJPY zdołał utrzymać wsparcie przy 98,06 przy analogicznym zniesieniu fibonacciego. W najbliższym czasie ruchy na parach jenowych mogą być dość dynamiczne ze względu na niską płynność. Prawdopodobnie rynek całkowicie zniesie ostatnie spadki. Inne wskaźniki nie pokazują istotnego wzrostu awersji do ryzyka. Ostatni ruch umacniający jena był więc prawdopodobnie czysto techniczny.
IDMSA.PL