Rynek nadal ciągnie europejski wątek

Widać, że inwestorzy nie zastanawiają się zbytnio na ile realna jest bezpośrednia, lub pośrednia interwencja Europejskiego Banku Centralnego w krótkiej perspektywie. Liczy się tylko gra na plotki, a w zasadzie wyimaginowane oczekiwania. Dzisiaj spekulacje francuskiego dziennika „Le Monde”, który powołując się na własne źródła stały się ważniejsze od informacji, jakie napłynęły chociażby z Niemiec.

Obraz
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

Inwestorzy nieco „na opak” zinterpretowali też wyniki telekonferencji Merkel-Hollande, po której padły deklaracje, iż politycy są zdeterminowani aby zrobić wszystko, co w ich mocy, aby ocalić strefę euro. Niemniej jak dodano działania mają dotyczyć przyspieszenia implementacji ustaleń z czerwcowego szczytu Unii Europejskiej, a także uczulenia członków strefy euro w kwestii wypełnienia zobowiązań „w zakresie swoich własnych kompetencji”. Trudno tutaj o prosty związek z tym, co mówił wczoraj szef ECB, a także z koncepcją „ubankowienia” ESM, czy EFSF. Oczywiście o planach potencjalnych interwencji nie mówi się głośno, bo z natury powinny być one „zaskoczeniem”, chyba, że mają mieć tylko charakter werbalny. Dlatego też plotki „Le Monde”, jakoby taki plan działań był przygotowywany wspólnie przez rządy strefy euro i ECB, padają na podatny grunt (zwłaszcza przed czwartkowym posiedzeniem Banku). Nikt nie zastanawia się nad sprzeciwem Niemiec, którzy zwracają uwagę (Bundesbank), iż należy trzymać się obowiązujących
obecnie reguł, a interwencje na rynkach długu byłyby niezgodne z unijnymi przepisami (bezpośrednie wsparcie wybranych krajów). Bo w sytuacji, kiedy jednocześnie po rynku krążą plotki, jakoby Hiszpanie mieli we wtorek potajemnie rozmawiać z Niemcami nt. warunków bailoutu (później zdementowane), czy też spekulacje nt. szczegółów potencjalnej i kolejnej restrukturyzacji greckiego długu, inwestorzy zaczynają się utwierdzać w przekonaniu, że potencjalna „interwencja” wisi w powietrzu. Na ile to jest błędne, okaże się w przyszłym tygodniu (można powtórzyć, to co pisałem w poprzednich komentarzach – oczekiwania związane z komunikatem ECB w najbliższy czwartek będą nadmierne i rynek się rozczaruje).

Opublikowane o godz. 14:30 dane z USA nt. PKB za II kwartał okazały się w zasadzie zgodne z rynkowymi oczekiwaniami na poziomie 1,5 proc. Warto jednak zwrócić uwagę na słabość komponentu sprzedażowego (1,2 proc.) i delatora (1,5 proc.), co może rodzić ryzyko rewizji w dół przy kolejnych odczytach. Na razie jednak te dane nie dają żadnego powodu dla FED, aby miał decydować się dodatkowe działania na najbliższym posiedzeniu, kończącym się w środę. Podobnie jak dane nt. nastrojów konsumenckich Michigan – odczyt na koniec lipca wzrósł do 72,3 pkt. Rynek nie interpretuje tych danych na korzyść dolara (poza USD/JPY), tylko jako element zmniejszający globalną awersję do ryzyka i tym samym skłaniający w stronę bardziej ryzykownych aktywów – w ten sposób można też wytłumaczyć wspomniany wzrost USD/JPY, zwłaszcza, że jen słabnie dzisiaj też względem pozostałych walut.

A co na wykresie EURUSD? Dziki rajd, który w ciągu 2 sesji wyniósł nas o ponad 250 pipsów w górę, może napotkać na kolejne bariery w postaci oporu na 1,2400 i strefy 1,2435-65. Idąc dalej na przyszły tydzień można wyznaczyć hipotetyczny poziom 1,2540 na bazie potencjalnego kanału (widoczny na wykresie), który mógłby zostać osiągnięty jeszcze przed komunikatami FED i ECB. Niemniej równie dobrze silną strefą może okazać się rejon 1,2435-65, gdyż ostatnia zwyżka i tak jest już dość imponująca. Mocne wsparcie w krótkim terminie to rejon 1,2330.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2400; 1,2435; 1,2465; 1,2500; 1,2540
Kluczowe wsparcia: 1,2360; 1,2330; 1,2300; 1,2287; 1,2250; 1,2230; 1,2210; 1,2190; 1,2170; 1,2157; 1,2130; 1,2080; 1,2066; 1,2041

Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

ZUS zabrał Aldonie 350 tys. zł składek. Takich przypadków jest więcej
ZUS zabrał Aldonie 350 tys. zł składek. Takich przypadków jest więcej
Kultowa marka wraca do gry. Usamodzielnia dystrybucję po dekadzie
Kultowa marka wraca do gry. Usamodzielnia dystrybucję po dekadzie
Fałszywe strony wabią podróżnych. Lotnisko w Krakowie przestrzega
Fałszywe strony wabią podróżnych. Lotnisko w Krakowie przestrzega
Kłopoty dużej spółdzielni mleczarskiej. Zarząd mówi o błędach
Kłopoty dużej spółdzielni mleczarskiej. Zarząd mówi o błędach
Skarżą się na bony rabatowe. "Do UOKiK wpłynęło ponad 300 sygnałów"
Skarżą się na bony rabatowe. "Do UOKiK wpłynęło ponad 300 sygnałów"
Nie odbierzesz kaucji za butelki? Mówią, co stanie się z pieniędzmi
Nie odbierzesz kaucji za butelki? Mówią, co stanie się z pieniędzmi
Zła wiadomość dla oszczędzających. Zmiana weszła w życie
Zła wiadomość dla oszczędzających. Zmiana weszła w życie
Buduje osiedle, chce wyciąć 100-letnie drzewa. Gmina rozkłada ręce
Buduje osiedle, chce wyciąć 100-letnie drzewa. Gmina rozkłada ręce
Waloryzacja emerytur 2026. Niektórzy dostaną o 200 zł więcej [TABELA]
Waloryzacja emerytur 2026. Niektórzy dostaną o 200 zł więcej [TABELA]
Godzinami czekali na odprawę. Tłumy na lotnisku w Polsce. Oto nagranie
Godzinami czekali na odprawę. Tłumy na lotnisku w Polsce. Oto nagranie
Niemcy przenoszą do Polski produkcję słodyczy. Oto szczegóły
Niemcy przenoszą do Polski produkcję słodyczy. Oto szczegóły
"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza
"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza