Rynek złotego i jego punkt krytyczny
W trakcie notowań azjatyckich dolar w stosunku do euro na bazie pogarszającego się sentymentu na rynku zyskiwał na wartości, osiągając swoje maksimum na poziomie 1,2845.Wczoraj główne indeksy amerykańskie traciły silnie na wartości, przekraczając 5% minusy.
21.01.2009 09:05
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
W trakcie notowań azjatyckich dolar w stosunku do euro na bazie pogarszającego się sentymentu na rynku zyskiwał na wartości, osiągając swoje maksimum na poziomie 1,2845.Wczoraj główne indeksy amerykańskie traciły silnie na wartości, przekraczając 5% minusy.
Rozczarowaniem dla inwestorów okazała się wczorajsza inauguracja Baracka Obamy na prezydenta USA, którego wystąpienie nie można uznać za optymistyczne. Zamiast oczekiwanych budujących słów pozwalających bardziej różowo patrzeć w przyszłość, nowy prezydent stwierdził, iż najbliższe lata będą obfitowały w ciężką pracę, pot i łzy. W podobnych, minorowych nastrojach kończyły sesję giełdy azjatyckie, gdzie najważniejsze indeksy zamknęły się na przeszło 2% minusach. Dzisiaj z gospodarki brytyjskiej poznamy stopa bezrobocia oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za grudzień. Popołudniu przeniesiemy się tradycyjnie za Ocean, gdzie światło dzienne ujrzą wnioski o kredyt hipoteczny oraz indeks rynku nieruchomości NAHB za styczeń.
O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2923 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: Zmienia się coraz bardziej na korzyść waluty amerykańskiej. Kurs podczas godzin sesji azjatyckiej przełamując wczorajsze dołki ustanowił nowe lokalne minima na poziomie 1,2843. Z technicznego punktu widzenia przedłuża to widoczną od kilku dni falę aprecjacji dolara względem euro i daje sygnał do generowania nowych lokalnych dołków. Poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day wykazując dużą zmienność potwierdza silną pozycję niedźwiedzi. W kontekście najbliższych godzin kluczowe dla dalszych zmian będą zmiany w pierwszej części handlu – utrzymanie się notowań poniżej linii sygnalnej 1,3020 zapowiadać będzie nowe dołki. Najbliższe wsparcie wyznaczone jest poprzez zasięg nocnego minimum i wynosi 1,2843.
RYNEK KRAJOWY
W trakcie notowań nocnych złoty zyskiwał na wartości, zarówno wobec dolara, jak i euro. Tym samym para USD/PLN odnotowała swoje minimum na poziomie 3,3247, natomiast EUR/PLN 4,3000. Zważywszy na panujący sentyment na rynku, tak mocne umocnienie rodzimej waluty może być małym, pozytywnym zaskoczeniem. Dzisiaj Polski poznamy inflację bazową za grudzień, gdzie prognozuje się wartość na poziomie 2,8% r/r. Wczoraj główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 tracił nieznacznie na wartości (-0,12%) przy niewielkich obrotach.
O godzinie 08.08 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3475, a za dolara 3,3610 złotego.
*Sytuacja techniczna na rynku złotego: *USD/PLN – w ciągu ostatnich kilkunastu godzin sytuacja się praktycznie nie zmieniła - ceny pozostały w górnym zakresie wygenerowanych wczoraj zmian potwierdzając tym samym utrzymujący się zły sentyment do polskiej waluty. Obok wyraźnie pogarszającej się kondycji polskiej waluty widać również ciągle rosnącego w siłę dolara na świecie. Mamy zatem obecnie do czynienia w dwoma głównymi czynnikami działającymi w tym samym kierunku – wzrostach na rynku pary USD/PLN. Poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day sygnalizując silne wykupienie nie pozwala wykluczyć, że punkt krytyczny (w ujęciu intra day) na rynku tej pary został już praktycznie osiągnięty. Przy tak nerwowym rynku oznaczałoby to dość silną korektę w ciągu najbliższych godzin. Najbliższy lokalny opór umiejscowiony jest w rejonie 3,3850 – 3,4050. Sygnalna powrotu do niższych cen to linia 3,3318. Podobny obraz rysuje się na rynku pary EUR/PLN, tutaj również prym wiedzie strona zainteresowana słabym złotym.
Nie mniej jednak poranne odreagowanie w rejon 4,3100 z wczorajszego szczytu 4,3800 sygnalizuje możliwość zbliżania się wyraźniejszego odreagowania. Kluczowe wsparcie dla tej pary wyrysować można w rejonie 4,2450 – 4,2650. Techniczny opór umiejscowiony jest natomiast w okolicy 4,3750 – 4,3850.
Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.
| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |