Rynki pod presją sytuacji w Grecji - popołudniowy komentarz giełdowy

Ostatni próba wyboru na prezydenta Grecji Stawrosa Dimasa nie udała się. Kandydat rządzącej partii uzyskał poparcie jedynie 168 posłów podczas gdy wymagana liczba głosów wynosiła 180, przeciw było 132. Taki scenariusz prowadzi do rozpisania przedterminowych wyborów, które nie są na rękę rządzącej Nowej Demokracji, gdyż w sondażach prowadzi lewicowa Syriza opowiadająca się przeciwko polityce reform i zaciskania pasa. Z pewnością będzie ona prowadziła kampanię wyborczą pod hasłami walki z narzuconymi przez Unie Europejską cięciami i oszczędnościami budżetowymi, które są dotkliwie odczuwane przez greckie społeczeństwo.
Wszystkie oczy inwestorów będą zwrócone teraz na sondaże przed wcześniejszymi wyborami, których spodziewać się można już pod koniec stycznia lub na początku lutego. W ostatnim sondażu przeprowadzonym przez Palmos Analysis prowadzi Syriza (29,9%). Na drugim miejscu jest ND (23,4%), na trzecim Potami (7,1%), na czwartym Złoty Świt (6,5%), na piątym KKE (3,8%), na szóstym Pasok (3,3%), na siódmym Niepodlegli Grecy (2,6%), na ósmym Zieloni (1,2%). Niezdecydowanych było 11,7%. Obawa inwestorów dotycząca zwycięstwa lewicowej Syrizy wpływa na sytuację na rynkach finansowych, gdzie rentowności niemieckich 2-letnich obligacji spadły do rekordowo niskich poziomów wynosząc przez moment -0,099%. Także indeksy z peryferyjnych krajów Strefy Euro silnie dzisiaj tracą. IBEX35 traci obecnie -1,88%, FTSE MIBFTSE MIB (Zobacz notowania indeksu ») -1,57%, a indeks ateńskiej giełdy znajduje
się -4,0% pod kreską.

Na warszawskim parkiecie także dominują dzisiaj negatywne nastroje. Indeks dwudziestu największych spółek o godzinie 16:50 tracił -0,67% . Wśród jego komponentów najgorzej radzą sobie JSWJSW (Zobacz notowania spółki »), EurocashEurocash (Zobacz notowania spółki ») oraz KGHM. Z kolei po drugie stronie rynku znajdują się LPP, PGNiG oraz Tauron.

Łukasz Banach
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
XTB