Rynki w zawieszeniu
Tak jak można się było tego obawiać, lepsze informacje z Dubaju nie zdołały wyraźnie przełamać negatywnej passy rynków, obserwowanej od kilku dni.
14.12.2009 16:55
Wprawdzie udzielone wsparcie ze strony sąsiedniego emiratu (Abu Dhabi) może być sygnałem, iż krajom arabskim może zależeć na szybkim uspokojeniu nastrojów wokół Dubai World, które tak naprawdę szkodzą ich interesom na całym świecie. Arabowie zaczynają po prostu tracić wiarygodność, którą jak wiadomo nie jest łatwo odbudować w szybki sposób. Niemniej po dzisiejszej sesji kolejny raz widać, iż to nie Dubaj i nie Grecja, były głównymi prowodyrami ostatniej przeceny. To po prostu lepsze dane makro z USA, które wyzwoliły falę umocnienia dolara i zamykania pozycji opartych o carry-trade. Wspomniane wcześniej dwa czynniki, były tylko jednymi z dodatkowych zapalników. Idąc tym tropem widać, iż ewentualnego przełomu można spodziewać się dopiero w środę wieczorem, czyli po publikacji komunikatu po posiedzeniu FED. Jeżeli FOMC uda się przekonać inwestorów, iż jeszcze nie czas na rozważania w temacie podjęcia ewentualnych działań zacieśniających politykę monetarną, to można będzie się spodziewać dość wyraźnego
osłabienia dolara. I tym samym umocnienia złotego. Na razie pozostaniemy w tzw. dryfie. Nie powinny nas z niego wyłamać jutrzejsze dane makro. Do najważniejszych należeć będą indeks ZEW z Niemiec (godz. 11:00), inflacja PPI z USA (godz. 14:30), napływ kapitałów netto do USA (godz. 15:00), produkcja przemysłowa z USA (godz. 15:15).
EUR/USD: Po tym jak rano nie udało się trwale sforsować oporu na 1,4680, kolejne godziny przyniosły powrót w okolice lokalnego wsparcia na 1,4630. Widać, że zaczynamy rysować kolejną „półkę”, z której możemy wybić się dołem. Do tego potrzebne będzie trwałe naruszenie poziomu 1,4585. Otworzyłby on pole do ruchu w stronę 1,4500-1,4520. Jeżeli natomiast test okolic 1,4585 byłby pozytywny, to można będzie zacząć mówić o przesłankach większego korekcyjnego odbicia (w kontekście wspomnianego komunikatu FED w środę wieczorem).
Marek Rogalski
analityk DM BOŚ (BOSSA FX)