Rząd wesprze przemysł samochodowy kwotą do 17,4 mld USD
Administracja prezydenta George'a
W. Busha pomoże dotkniętemu kryzysem amerykańskiemu przemysłowi
samochodowemu; rząd USA przeznaczy na ten cel 17,4 mld dolarów.
Warunkiem uzyskania pomocy jest głęboka restrukturyzacja firm samochodowych i ustępstwa ze strony pracowników i związków zawodowych. "Wielka trójka" producentów samochodów - General Motors, Ford i Chrysler - znalazła się na krawędzi bankructwa.
Prezydent Bush oświadczył, że "nie byłoby rzeczą odpowiedzialną pozwolić upaść firmom samochodowym". Dodał też, że bankructwo nie byłoby rozwiązaniem dla tego przemysłu, a upadek "wielkiej trójki" z Detroit byłby "bolesnym ciosem" dla całej amerykańskiej gospodarki.
Pomoc dla General Motors Corp.(GM) wyniesie 13,4 mld dolarów, a Chrysler LLC. otrzyma 4 mld dolarów. Dodatkowe 4 mld dolarów otrzyma GM w lutym przyszłego roku po spełnieniu wymaganych przez rząd warunków.
Ford Motor Corp. oświadczył, że nie potrzebuje natychmiastowej pomocy. Chrysler i GM poinformowały, że bez rządowej interwencji staną się w najbliższym czasie niewypłacalne.
Firma Chrysler ogłosiła w piątek, że przyjmuje wszelkie warunki stawiane przez rząd i że podpisała list intencyjny z takim zobowiązaniem.
Chrysler, najmniejszy z samochodowych gigantów poinformował kilka dni wcześniej, że jego fabryki zostaną zamknięte na miesiąc. Prezes koncernu Robert Nardelli podkreślił w swoim oświadczeniu, że dziękuje rządowi i ministerstwu skarbu za zaufanie. Podobny komunikat wydał zarząd GM.
Bush podkreślił, że pakiet ratunkowy dla przemysłu samochodowego łączy się z surowymi wymogami: producenci samochodów mają trzy miesiące na przygotowanie planów restrukturyzacyjnych. Jeżeli nie opracują ich do 31 marca, będą musieli zwrócić rządowy kredyt. (PAP)
fit/ ap/