Rząd wycofuje się z kluczowych zmian w OFE

Ubezpieczeni będą mieli cztery miesiące - a nie trzy - na wybór, czy chcą oszczędzać na emeryturę w OFE, czy w ZUS-ie - przewiduje nowa wersja projektu dotyczącego zmian w systemie emerytalnym. Zrezygnowano też z obowiązku inwestowania 75 proc. aktywów OFE w akcje.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojtek Nieśpiałowski

Aby przedyskutować zmiany w projekcie zmian emerytalnych, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz w trybie nagłym poprosił o zwołanie posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów. Nadzwyczajne spotkanie szefów resortów zostało wyznaczone na piątek.

Prof. Leokadia Oręziak z Szkoły Głównej Handlowej stwierdziła, że rząd wybrał bardzo trudną i niepewną drogę, która w istocie może nic nie dać. Jej zdaniem istnieje ryzyko, że okaże się ona nieskuteczna, zważywszy na ogrom zastrzeżeń, które zostały zgłoszone do projektu zmian.

- Wygląda na to, że to się może skończyć tak, że trzeba będzie bezwzględnie - mając absolutnie nóż na gardle - zawiesić bezterminowo przekazywanie składek do OFE - powiedziała. W jej opinii w przeciwnym razie rząd będzie musiał prosić na rynkach międzynarodowych o pożyczki, które pozwolą na finansowanie długu związanego z funkcjonowaniem otwartych funduszy emerytalnych.

Nową wersję projektu zmian w OFE opublikowano w środę wieczorem na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji. W trakcie konsultacji społecznych i międzyresortowych szereg zastrzeżeń do dokumentu zgłosili partnerzy społeczni, ale także instytucje administracji publicznej.

Nowy projekt przewiduje, że od 1 kwietnia 2014 r. przyszli emeryci będą mieli cztery miesiące (do 31 lipca 2014 r.) na decyzję, czy chcą, by 2,92 proc. pensji w postaci składki emerytalnej trafiało do OFE. Jeżeli ktoś nie zadeklaruje, że chce oszczędzać w OFE, jego składki automatycznie będą ewidencjonowane na specjalnym subkoncie w ZUS-ie.

Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS-ie nie będzie ostateczna. Po dwóch latach, w 2016 r. otworzy się kolejne czteromiesięczne "okienko czasowe" na ewentualną zmianę decyzji w sprawie oszczędzania w OFE lub ZUS-ie. Następne "okienka" będą otwierane co cztery lata. W pierwotnym projekcie zakładano, że na wybór między OFE a ZUS przyszli emeryci będą mieli trzy miesiące.

Zdecydowano, że część obligacyjna aktywów zgromadzonych w OFE ma zostać przekazana do ZUS-u. Po umorzeniu obligacji środki te mają być zapisane na subkontach w ZUS-ie, gdzie mają być waloryzowane i dziedziczone, podobnie jak pozostałe środki na tych subkontach.

Projekt zakłada, że od 3 lutego 2014 r. fundusze emerytalne nie będą mogły inwestować w skarbowe papiery dłużne oraz w instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa. W projekcie nie ma już przepisu, który upoważniał rząd do określenia limitów lokat w poszczególne kategorie aktywów. Limity te mają się znaleźć w ustawie. W aktualnym projekcie zrezygnowano też z narzuconego OFE minimalnego 75-proc. limitu inwestowania w akcje, który miał obowiązywać przez dwa lata, licząc od 4 lutego 2014 r.

Dokument przewiduje zachętę do oszczędzania na emeryturę w tzw. trzecim filarze. Wprowadzona zostanie zryczałtowana stawka dla wypłat z Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE), która wyniesie 10 proc. Dochód, który jest przekazywany na IKZE pozostanie zwolniony z podatku, jak to jest obecnie. Na IKZE będzie można wpłacić co roku 120 proc. średniego wynagrodzenia, co odpowiada obecnie kwocie 4 tys. 456 zł.

Oszczędzanie w OFE będzie tańsze, bowiem opłaty pobierane przez fundusze spadną z 3,5 proc. do 1,75 proc. Niższe będą także opłaty naliczane przez ZUS od składek przekazywanych do OFE; spadną one z 0,8 proc. do 0,4 proc.

Wypłatą emerytur, także ze składek, które będą gromadzone w OFE, zajmie się ZUS. Zaproponowano wprowadzenie tzw. suwaka, czyli obowiązku stopniowego przekazywania aktywów z OFE do ZUS, na 10 lat przed emeryturą (w ratach co miesiąc). Rozwiązanie to ma chronić przyszłych emerytów przed tzw. ryzykiem złej daty. Chodzi o sytuację, kiedy świadczenia osób przechodzących na emeryturę byłyby znacznie niższe, jeśli przejście na emeryturę wypadłoby np. w czasie giełdowej bessy. ZUS będzie także informował klientów o stanach kont.

Projekt przewiduje rozszerzenie prawa do dziedziczenia oszczędności zgromadzonych w drugim filarze. Pieniądze na subkontach w ZUS-ie, który będzie wypłacał emerytury, będą mogły być dziedziczone do 3 lat po przejściu na emeryturę ubezpieczonego.

W opublikowanym w środę projekcie złagodzono restrykcje związane z zakazem emisji i publikacji reklam dotyczących OFE. Projektowane przepisy mówią, że informacje o OFE powinny obiektywnie przedstawiać sytuację finansową funduszu oraz ryzyko związane z przystąpieniem do niego. Zakazana będzie reklama funduszy niespełniająca tych warunków oraz reklama wprowadzająca w błąd. Za złamanie zakazu fundusz może dostać karę do 3 mln zł.

Poprzednia wersja projektu wprowadzała zakaz "prowadzenia działalności polegającej na publikacji i emisji reklam dotyczących otwartych funduszy". Za publikację, udostępnianie lub rozpowszechnianie informacji reklamowych o otwartym funduszu - wbrew zakazowi - groziła grzywna do 1 mln zł lub kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

W piśmie przewodnim wysłanym wraz z projektem do Komitetu Rady Ministrów i opatrzonym klauzulą "bardzo pilne" minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz prosi o zorganizowanie w trybie pilnym dodatkowego posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów, co wiąże się z koniecznością obniżenia składki przekazywanej do OFE do 2,92 proc. z dniem 1 lutego 2014 r. Pozwoli to również wprowadzić 14-dniowe vacatio legis dla wejścia w życie ustawy.

Resort pracy wyjaśnił ponadto, że uwagi Narodowego Banku Polskiego dotyczące np. likwidacji opłat od składki i radykalnego obniżenia opat za zarządzanie zostaną zaprezentowane Komitetowi Stałemu Rady Ministrów oraz Radzie Ministrów celem ewentualnych zmian.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Dyniowa alternatywa dla zboża. Na wsi sondują opłacalność tego pomysłu
Dyniowa alternatywa dla zboża. Na wsi sondują opłacalność tego pomysłu
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Nowy program rządu uderza w seniorów. Te osoby nie dostaną wsparcia
Nowy program rządu uderza w seniorów. Te osoby nie dostaną wsparcia
Kryzys, którego można nie zauważyć. Fala zwolnień L4 z tego powodu
Kryzys, którego można nie zauważyć. Fala zwolnień L4 z tego powodu
"Ktoś wyrwał kabel". Nowy rozdział absurdu z ładowarką w Nadarzynie
"Ktoś wyrwał kabel". Nowy rozdział absurdu z ładowarką w Nadarzynie