Rządowy projekt kontroli cen jeszcze nie umarł

Projekt powołania międzyresortowy zespół do spraw zwiększenia przejrzystości rynku, poprawy funkcjonowania łańcucha żywnościowego oraz wyeliminowania nieuczciwych praktyk handlowych jest gotowy od sierpnia 2009 r.

21.01.2010 14:59

Możliwe, że sprawa znajdzie w końcu swój finał, donosi Rzeczpospolita. Projekt Ministerstwa Rolnictwa trafił do premiera z wnioskiem o jego podpisanie pod koniec ubiegłego roku. Obecnie nad projektem pracują prawnicy premiera.

Minister rolnictwa Marek Sawicki chce, aby dziki temu projektowi możliwe było przygotowanie przeglądu i oceny istniejącego prawa oraz stosowanych praktyk handlowych w celu zapewnienia właściwego i optymalnego funkcjonowania całego łańcucha żywnościowego, poprzez poprawę przejrzystości ustalania cen na rynku. Nie mówi się natomiast ostatnio o walce z zawyżaniem cen przez sieci handlowe, o której było głośno jeszcze kilka miesięcy temu. Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, uważa, że działalność zespołu to za mało, rząd powinien ustawowo uregulować relacje przetwórców i handlowców. Zdaniem Andrzeja Gantnera z Polskiej Federacji Producentów Żywności powinniśmy wziąć przykład z Węgrów, którzy od 1 stycznia 2010 r. wprowadzili ustawę o współpracy dostawców ze sklepami. Dopuszcza ona stosowanie opłat dodatkowych przez sieci. Określa jednak ich maksymalną wysokość.

Z ankiety przeprowadzonej w 2009 r. wśród firm spożywczych wynika, że sieci pobierają od nich ok. 30 opłat dodatkowych: najczęściej za wprowadzenie produktu do sklepu oraz usługi marketingowe. Z szacunków Rzeczpospolitej wynika, że firma, której przychody wynoszą około 500 mln zł za obecność w jednej sieci, musi zapłacić od 500 tys. do ponad 5 mln zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)