Trwa ładowanie...
d1gkxs0
15-05-2007 15:38

Rzemieślnicy do szkół

Murarze, mechanicy, fryzjerzy bez świadectw potwierdzających umiejętności zawodowe już niedługo będą musieli zwinąć swoje interesy. Posłowie szykują zmianę ustawy o rzemiośle.

d1gkxs0
d1gkxs0

Z projektu wynika, że osoby, które do tej pory nie zdały stosownego egzaminu będą zmuszone to zrobić jak najszybciej. W światku rzemieślniczym sprawa budzi wiele kontrowersji. Ci, którzy świadectwa posiadają, popierają pomysł zmiany. Twierdzą, że zaostrzenia ustawowe wyeliminują szarą strefę. Obecnie bowiem każdy może założyć warsztat mechaniczny, czy dekarski, niezależnie od tego jaką ukończył szkołę i jakie posiada umiejętności. Nie wszyscy są tego samego zdania.

Sceptyczni są ci rzemieślnicy, którzy prowadzą warsztaty od lat, a tajniki zawodu przekazywali im ojcowie. Twierdzą oni jednym głosem, że chociaż nie zdawali egzaminów, znają się na swoim fachu. - Przecież, gdyby było inaczej, już dawno musiałbym zamknąć warsztat. Jestem świetnym elektrykiem. Klienci rekomendują mnie swoim znajomym. Nie mogę uwierzyć, że wykonywanie zawodu może mi zamknąć brak papierka. To jakiś absurd - twierdzi Joachim Smolichowski, pracuje w Gdańsku jako elektryk na zlecenie. Wielu rzemieślników "bez papierka" nie chce zdawać egzaminów ze względu na koszty - egzamin czeladniczy to wydatek rzędu 300-350 zł, a mistrzowski – kosztuje nawet 800 zł.

Ile osób w Polsce będzie musiało iść na egzaminy? Dokładnie nie wiadomo, według szacunków problem może dotyczyć nawet 100 tys. osób. Egzaminy maja zdawać tylko ci, którzy nie mają żadnych dokumentów uprawniających ich do pracy w zawodzie. Związek Rzemiosła Polskiego chce, by na liście zawodów objętych nowymi regułami znalazły się te, których wykonywanie może narazić na szwank zdrowie, życie lub mienie klientów. Lista obejmować będzie blisko 40 zawodów, mają się na niej znaleźć m.in. protetycy dentystyczni, mechanicy samochodowi, elektromechanicy samochodowi, elektromechanicy urządzeń chłodniczych, betoniarze, betoniarze zbrojarze, murarze, stolarze budowlani i meblowi, cukiernicy, dekarze, elektrycy, optycy, kucharze, blacharze, kamieniarze, tapeciarze, posadzkarze, wędliniarze i rzeźnicy.

Osoby, które posiadają świadectwa kwalifikacyjne (dyplomy mistrzowskie, świadectwa czeladnicze i inne równorzędne), nie będą musiały przystępować do egzaminów. Nowe prawo nie bedzie obejmować również tych rzemieślników, którzy ukończyli 50 lat i od co najmniej dziesięciu lat wykonują swój zawód. Na razie nie wiadomo, kto będzie egzekwował przepisy i jakie kary będą groziły za brak świadectw. Te kwestie mają być regulowane osobnymi przepisami.

d1gkxs0

Zmiany są podyktowane przede wszystkim koniecznością ujednolicenia prawa w Europie. Komisja Europejska pracuje obecnie nad tzw. dyrektywą kwalifikacyjną i zmierza tym samym do wprowadzenia wymogu posiadania świadectw przez przedstawicieli większości zawodów. Na razie w krajach europejskich nie ma jednej reguły co do wykonywania zawodów rzemieślniczych. W niektórych krajach nie występują ograniczenia zawodowe np. w: Wielkiej Brytanii, Portugalii, Irlandii. W innych krajach, np. w Holandii, istnieją pewne ograniczenia zawodowe związane wykonywaniem niebezpiecznych czynności. Luksemburg ogranicza dostęp do zawodów rzemieślniczych, warunkując go posiadaniem odpowiednich dokumentów kwalifikacyjnych. Podobnie jest w Niemczech. Tam niezbędne jest posiadanie potwierdzenia kwalifikacji. Do niedawna stosowana była praktyka wymagania świadectwa mistrzowskiego (Meisterbrief). Obecnie w niektórych dziedzinach zniesiono ten wymóg.

d1gkxs0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gkxs0