Są już pierwsze polskie maliny. Cena zwala z nóg

W tym roku maliny pojawiły się około dwa tygodnie wcześniej niż zazwyczaj. W ubiegłym roku te owoce zawitały na krajowy rynek dopiero 20 maja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po drogich truskawkach przyszedł czas na kosmiczne ceny innych owoców z krajowych upraw. Wszystko dlatego, że pierwsze zbiory są niewielkie.

Notowania cen dostępne na oficjalnej stronie internetowej rynku hurtowego w Broniszach pod Warszawą wskazują, że najniższa cena malin to 95 zł/kg, a najwyższa - 100 zł/kg. Średnio za te owoce trzeba obecnie zapłacić 98 zł/kg.

Przyjeżdża dwóch dostawców, którzy oferują w sprzedaży maliny z upraw szklarniowych, po kilka platonów. To symboliczne ilości. Maliny są w tym roku wcześnie. Cena mówi sama za siebie - przyznał w rozmowie z portalem sadyogrody.pl Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego w Broniszach.

Dla porównania w ubiegłym roku pierwsze krajowe maliny kosztowały 65 zł/kg. Przez pierwsze dwa tygodnie ich cena nie spadła poniżej progu 60 zł/kg.

Jak już informowaliśmy w WP, na początku maja na warszawskich bazarkach pojawiły się także pierwsze czereśnie. Są to owoce importowane głównie z Hiszpanii i Grecji.

Cena? 100 zł/kg. Jednak raz z dojrzewaniem kolejnych partii owoców ich dostępność na rynku wzrośnie, co prawdopodobnie doprowadzi do spadku cen.

Tę tendencję widać już w przypadku truskawek. Na bazarach u niektórych sprzedawców za kilogram tych owoców trzeba zapłacić tylko 20 zł. Wszystko dzięki zwiększeniu podaży, co szczególnie odbiło się na cenach truskawek tunelowych, które spadły o 50 proc. w ciągu kilku dni. Obecnie owoce niższej jakości można kupić za 15 zł/kg.