Salmonella w mleku dla niemowląt? GIS odpowiada

Nie ma potwierdzenia, aby zakażone salmonellą produkty mleczne dla niemowląt trafiły do Polski – odpowiada WP finansom Główny Inspektorat Sanitarny.

Salmonella w mleku dla niemowląt? GIS odpowiada
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | skeeze
4

Chodzi o sprawę, o której pisaliśmy w niedzielę 14 stycznia. Okazało się, że w artykułach dla dzieci francuskiego producenta Lactalis jest groźna bakteria - salmonella. Puszki ze skażonym mlekiem wycofano jeszcze w zeszłym roku.

W komunikacie instytucji unijnych z 4 grudnia 2017 r. mówiono o 62 krajach, do których trafiła zakażona żywność. Jednak teraz lista ta poszerzyła się o kolejne 21 państw. Dlatego spytaliśmy GIS, czy niebezpieczne towary mogły trafić do Polski.

Rośnie eksport żywności z Polski. Zobacz wideo

"Na chwilę obecną nie mamy żadnego oficjalnego potwierdzenia, że produkty mleczne dla niemowląt firmy Lactalis we Francji, potencjalnie zanieczyszczone bakterią Salmonella Agona, trafiły na rynek Polski" –odpowiada WP finansom Ada Krzewicka z Wydziału Promocji Zdrowia GIS.

Podkreśla przy tym, że "wycofywane produkty trafiły do 12 krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz do innych krajów europejskich i spoza Europy". Zapewnia także, że urzędnicy GIS "bacznie śledzą" wszelkie informacje na temat produktów Lactalis, które pojawiają się w systemie RASFF (czyli Systemie Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach). Obecnie nie ma informacji, żeby któreś z nich trafiły do Polski.

Prezes Lactalis w rozmowie z francuskim dziennikiem "Journal du Dimanche", że do skażenia żywności doszło najpewniej w zakładzie Celia w Craon w północno zachodniej Francji. Miało do tego dojść w czasie prac renowacyjnych.

Jak sprawdzić, czy nasze dziecko jest bezpieczne

Wszyscy, którzy chcą sprawdzić, czy mają w domach groźne dla zdrowia dzieci mleko, mogą wejść na francuskojęzyczną stronę uruchomioną dla konsumentów przez Lactalis. Opublikowano na niej dokładną liczbę produktów, które mogły zostać skażone. Nawet bez znajomości języka można porównać nazwy z tym, co stoi na półce w domu. By się z nią zapoznać, wystarczy kliknąć w link.

Wybrane dla Ciebie

Największy hotel w Polsce szuka pracowników. Jeszcze przed otwarciem
Największy hotel w Polsce szuka pracowników. Jeszcze przed otwarciem
Gigant z USA bankrutuje. Zamknie pół tysiąca sklepów
Gigant z USA bankrutuje. Zamknie pół tysiąca sklepów
Kierowcy będą musieli płacić? Parking przy jeziorze może być płatny
Kierowcy będą musieli płacić? Parking przy jeziorze może być płatny
Zamykają kultowy sklep rybny. Pojawiła się kartka. "Tu jest mój dom"
Zamykają kultowy sklep rybny. Pojawiła się kartka. "Tu jest mój dom"
Nowa usługa w popularnym dyskoncie. Nie trzeba szukać banku
Nowa usługa w popularnym dyskoncie. Nie trzeba szukać banku
To był największy sklep sportowy w mieście. Rozbierają go
To był największy sklep sportowy w mieście. Rozbierają go
Paczkomat "zwariował". Kobieta nie mogła odebrać przesyłki
Paczkomat "zwariował". Kobieta nie mogła odebrać przesyłki
Działkowicze siedzą na kapuście. Ceny ROD-ów idą w setki tysięcy
Działkowicze siedzą na kapuście. Ceny ROD-ów idą w setki tysięcy
W Niemczech upadają gospodarstwa rolne. A ma być jeszcze gorzej
W Niemczech upadają gospodarstwa rolne. A ma być jeszcze gorzej
Wynieś z piwnicy. Inaczej zapłacisz nawet 5 tys. zł kary
Wynieś z piwnicy. Inaczej zapłacisz nawet 5 tys. zł kary
Nawet 30 tys. zł kary. Groźna patologia wciąż popularna w Polsce
Nawet 30 tys. zł kary. Groźna patologia wciąż popularna w Polsce
Niemiecka marka odzieżowa upada. Ma sklepy w Polsce
Niemiecka marka odzieżowa upada. Ma sklepy w Polsce