Sawicki: szukamy rynków zbytu, złożyliśmy wniosek o zawieszenie akcyzy na cydr

Warszawa, 08.08.2014 (ISBnews) - Wobec zapowiedzianego przez prezydenta Rosji, Władymira Putina, embarga na import wyrobów rolnych z Unii Europejskiej ((UE) Polska rozpoczyna pilne konsultacje w Brukseli w sprawie możliwej pomocy finansowej dla polskich rolników, a wstępne decyzje zapadną najpóźniej 19 sierpnia, poinformował agencję ISBnews minister rolnictwa i rozwoju wsi, Marek Sawicki. Resort pracuje także nad nowymi rynkami zbytu w Azji oraz Afryce Północnej, a w kraju złożył wniosek do MF o okresowe zawieszenie akcyzy na cydr.

08.08.2014 08:17

?Prezydent Putin odpowiedział tylko na zapotrzebowanie niektórych polskich polityków, którzy uważali, że skoro na nasze owoce i warzywa nałożono embargo, to równolegle cala Unia, solidaryzując się z Polską, nie powinna Rosjanom sprzedawać tych produktów. Jednak na dziś nie wiemy czego będzie dotyczyć embargo rosyjskie i od kiedy miałoby obowiązywać" - powiedział Sawicki w rozmowie z ISBnews.

Minister dodał, że jest to jednak bardzo istotny sygnał, ponieważ Polska miała nadzieję, że na Wschód pojedzie spora część produktów z UE, a rodzime produkty wypełnią tę lukę na rynku jednolitym.

"Przypominam, że z 20 mld euro eksportu tego segmentu, aż 16 mld lokujemy na rynku jednolitym, więc dołożenie kolejnych 2-3 mld euro nie było by żadnym problemem. Teraz jednak widzimy, że nadwyżki będą i tam, a nadprodukcja owoców i warzyw w całej Europie będzie większa niż się spodziewano" - podkreślił Sawicki.

Z tego powodu polscy negocjatorzy, którzy od czwartku prowadzą rozmowy w sprawie rekompensat dla rolników musieli zmienić taktykę. Pierwotnie celem było zabezpieczenie produktów o krótkim terminie trwałości, teraz dotyczy to praktycznie pełnej palety owoców i warzyw. A nadzieje na ulokowanie nadwyżek w Europie spaliły na panewce.

"Może udać się tam sprzedać dodatkowe 5-7%, ale po niższych cenach. Dlatego dziś musimy dowiedzieć się w ciągu 2 tygodni w jakim stopniu Unia dofinansuje lub zezwoli na zastosowanie krajowych instrumentów wsparcia, które muszą zostać uruchomione, aby psujące się produkty można było biodegradować, a rolnikom zapłacić" - wyjaśnił minister rolnictwa.

Sawicki przypomniał, że polski rząd nie może samodzielnie zdecydować o pomocy dla rolników, musi uzyskać zgodę Unii na pomoc publiczną. Dlatego dzisiejsze i kolejne rozmowy dadzą sygnał w jakim kierunku dana pomoc może iść.

"Po moich spotkaniach z komisarzami ds. rolnictwa i handlu zaplanowanymi na 12 i 19 sierpnia będę wiedział więcej. Spodziewam się, że 19 sierpnia wyjaśni się np. czy i w jakim stopniu będziemy mogli zaliczkowo wypłacać rekompensaty" - podkreślił minister.

Resort rolnictwa intensyfikuje prace nad znalezieniem dla polskich produktów rolnych nowych rynków zbytu, proponuje też rozwiązania wewnętrzne.

"W poniedziałek złożyliśmy do ministerstwa finansów propozycję okresowego zawieszenia akcyzy na cydr i oczekujemy na decyzję resortu. Jednak zdecydowanie ważniejsze jest znalezienie nowych rynków dla polskich produktów rolnych" - przekonuje Sawicki.

Według niego bardzo perspektywiczne są Chiny oraz Indie, jednak pewną barierą są ich wewnętrzne przepisy lub normy fitosanitarne. Eksperci jednak pracują nad szybkim ich pokonaniem.

"Ale już Iran nie wymaga specjalnych świadectw fitosanitarnych, lecz musimy dotrzeć do potencjalnych kupców. Obecnie pracuje nad tym ich ambasador. Najszybciej natomiast możemy otworzyć rynki Algierii, Maroka i Arabii Saudyjskiej, ale zdajemy sobie sprawę, że trudnością będzie przekonanie tamtejszego konsumenta do europejskich owoców czy warzyw" - powiedział Sawicki.

Polska i polscy producenci będą więc uczestniczyć w targach, a misje handlowe pracować nad promocją naszych wyrobów rolnych.

?To jest potencjał kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy ton jabłek i kilku tysięcy ton innych owoców i warzyw. Nie wydaje się to dużo przy 700 tys. ton jabłek wysyłanych do Rosji, ale jeśli znajdziemy 10 odbiorców na 30 tys. to zrekompensujemy znacząca cześć strat. W obecnej sytuacji nie można więc lekceważyć żadnej możliwości" - podkreślił Sawicki.

W wtorek prezydent Putin podpisał dekret, który zakazuje lub ogranicza na rok wwóz do Rosji niektórych produktów rolnych, surowców i artykułów spożywczych dla krajów, które wcześniej wprowadziły sankcje na Rosję w związku z kryzysem ukraińskim. W odpowiedzi na dekret premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że na liście krajów, które obejmie embargo znajdą się państwa UE, Stany Zjednoczone, Australia, Kanada oraz Norwegia. Sankcje będą dotyczyły owoców, warzyw, mięsa, ryb, mleka, nabiału.

Lesław Kretowicz

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)