Schetyna nawołuje Polaków do złego? "Naraża ludzi na długi"
Podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiedział, że "wezwiemy do obywatelskiego nieposłuszeństwa, do niepłacenia abonamentu". - Schetyna powtarza błąd Tuska sprzed lat - powiedział we wtorek w Polskim Radiu 24 przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.
18.07.2017 10:05
- Ludzie, którzy wtedy przestali płacić abonament RTV, dziś przysyłają wnioski o umorzenie długów - stwierdził przewodniczący KRRiT.
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna wezwał niedawno do "obywatelskiego nieposłuszeństwa" w sprawie płacenia abonamentu, jeśli nowa ustawa w tej sprawie wejdzie w życie (rząd chce dzięki nowym rozwiązaniom prawnym poprawić ściągalność abonamentu m.in. poprzez sięgnięcie po dane klientów sieci kablowych). Obiecał rekompensaty dla wszystkich, którzy zostaną ukarani w związku z niepłaceniem daniny na media publiczne.
- Schetyna mówi przede wszystkim w imieniu własnej partii. PO już po raz drugi w historii wpuszcza ludzi w kanał. Bardzo podobnie mówił ówczesny szef PO Donald Tusk, kiedy nawoływał do niepłacenia abonamentu w latach 2007-2008 - stwierdził Kołodziejski. - Część ludzi potraktowała go poważnie - skoro polityk tak mówi, skoro premier tak mówi - no to przestali płacić abonament. Grzegorz Schetyna dzisiaj powtarza to samo. Zapewnia, że nie zostawi ludzi bez pomocy. Ludzie, którzy wtedy przestali płacić abonament dzisiaj są kompletnie na lodzie.
Zaznaczył, że "w KRRiT ma 250 tys. wniosków o umorzenie zaległości i długów, a znaczna część z nich zawiera argument: uwierzyłem premierowi i nie płaciłem abonamentu".
Pytany o możliwość umorzenia zaległości, poinformował, że w obecnym projekcie ustawy abonamentowej jest propozycja abolicji, a także "wynagrodzenia" dla tych, którzy regularnie płacą abonament. W opinii Kołodziejskiego, wprowadzenie nowej ustawy abonamentowej w życie powinno rozwiązać wszystkie problemy.
- Żeby nie zostać na lodzie, apeluję do polityków, żeby nie nawoływali do łamania prawa. Apeluję także do ludzi, żeby nie byli tak łatwowierni - zaznaczył.