SEB chce zarządzać majątkiem zamożnych Polaków
Polska jest kolejnym krajem regionu nadbałtyckiego, w którym grupa SEB chce rozwijać swoją ofertę private bankingu. Nie jest to jednak bank dla każdego, by żeby założyć portfel inwestycyjny musimy mieć wolny co najmniej 1 mln złotych. We wrześniu Bankowość Prywatna SEB jest obecna w Warszawie jako oddział banku zagranicznego.
Do tej pory SEB w Polsce było obecne poprzez działające od 10 lat Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych. Bank oferuje również bankowość korporacyjną, usługi leasingowe oraz factoringowe.
Jak powiedział Antoni Leonik, dyrektor zarządzający polskiego oddziału SEB, docelowym klientem banku są majętni Polacy z minimalną kwota aktywów powyżej 1 miliona złotych i to niekoniecznie wyłącznie w gotówce. Mogą to być właściciele wartościowych nieruchomości czy dobrze prosperujących firm.
Klient trafiający do SEB otrzymują osobistego bankiera, z którym określą i przygotują strategię zarządzania majątkiem. - Klienci musza mieć na bieżąco pełną wiedzę o stanie swojego majątku oraz o przyczynach i skutkach podejmowanych decyzji. Tylko w taki sposób możemy zyskać ich zaufanie i budować wielopokoleniowe relacje, a na nich nam zależy – powiedział Piotr Sawala, dyrektor sprzedaży i zastępca dyrektora zarządzającego Bankowości Prywatnej SEB.
Inwestowanie w ramach bankowości prywatnej SEB daje możliwość inwestowania w akcje, obligacje i fundusze niemal z całego świata. Zarządzać kontem i naszymi inwestycjami będziemy przez platformę transakcyjną, która dzięki wykorzystaniu urządzenia szyfrującego Digipass, zabezpiecza dostęp do naszych finansów.
Inwestowanie pieniędzy nie jest jedyną usługą dostępną dla klientów private banking w SEB. Prywatni doradcy pomogą skonstruować indywidualną lokatę strukturyzowaną, przygotować spółkę do sprzedaży, zarządzić rozwodem, sprawami spadkowymi, innymi sprawami finansowymi czy prawnymi.
W ubiegłym roku bank zyskał 100 zamożnych klientów, a przedstawiciele firmy zakładają podwojenie tej liczby i dotychczasowych aktywów private bankingu pozyskanych w Polsce. Choć bank nie ujawnia szczegółowej sumy aktywów, ale określa je w przedziale od 100 do 200 mln zł. Jeszcze w tym roku powstaną dwa następne oddziały w kolejnych miastach Polski - Poznaniu i Katowicach.
Kamil Jakubczak, Wirtualna Polska