Sejm przyjął dwie poprawki do ustawy o normach jakościowych węgla
Sejm przyjął dwie poprawki Senatu do ustawy wprowadzającej normy jakościowe dla węgla i jednocześnie umożliwiającej przeznaczenie 280 mln zł na likwidację i spłatę długów kopalni Kazimierz-Juliusz. Teraz ustawa trafi do prezydenta.
10.10.2014 12:00
Jedna z przyjętych poprawek przewiduje, że nowe przepisy dotyczące kopalni Kazimierz-Juliusz mają wejść w życie dzień po ogłoszeniu ustawy. Reszta ustawy ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Druga ma charakter doprecyzowujący. Jednocześnie posłowie odrzucili jedną, doprecyzującą poprawkę Senatu.
Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz powiedział w czwartek PAP, że liczy na to, że prezydent "spojrzy przychylnym okiem" na ustawę i w szybkim terminie ją podpisze. "Będziemy się zwracać z prośbą o szybki podpis" - zaznaczył. Powiedział, że liczy, iż ustawa trafi do prezydenta jeszcze w piątek.
"Ustawa po pracach w parlamencie trafi na biurko prezydenta i wtedy zgodnie z trybem legislacyjnym będzie on podejmował decyzje" - powiedziała z kolei PAP w czwartek szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek.
Ustawa została przyjęta przez parlament w ekspresowym tempie. Sejm uchwalił ją w środę, za głosowało 396 posłów, nikt nie był przeciw, jeden poseł się wstrzymał. Senat wprowadził swoje poprawki w czwartek.
Ustawa wprowadza normy jakości dla paliw stałych - węgla i jego pochodnych. Dopuszczaniem węgla na rynek polski ma zająć się Służba Celna, kontrolą obrotu - Inspekcja Handlowa. Normy jakościowe w specjalnym rozporządzeniu ma wydać minister gospodarki. W zamyśle autorów ustawy - ma ona ograniczyć import do Polski węgla niskiej jakości.
W trakcie pierwszego czytania wnioskodawcy dopisali w imieniu rządu punkt o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, który przewiduje m.in. możliwość przejęcia kopalni Kazimierz-Juliusz przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń. W konsekwencji możliwe będzie pokrycie przez budżet państwa zobowiązań kopalni w wysokości ok. 120 mln zł oraz kosztów likwidacji, szacowanych na 160 mln zł - w sumie 280 mln zł.
Służby legislacyjne Sejmu na każdym etapie prac zwracały uwagę, że poprawka ta może być niezgodna z prawem. Wykracza bowiem poza nową regulację o jakości węgla, a nie wskazano merytorycznego z nią związku. Mimo to prace nad projektem wraz z tym zapisem kontynuowano i ostatecznie przyjęto.