Sejm uchwalił ustawę, która ma usprawnić działanie urzędów pracy
Profilowanie bezrobotnych, premiowanie urzędników za osiągane efekty,
specjalne programy dla młodych bezrobotnych i osób 50+ - to rozwiązania, które wprowadza uchwalona przez Sejm ustawa reformująca działanie urzędów pracy.
14.03.2014 | aktual.: 14.03.2014 14:00
Profilowanie bezrobotnych, premiowanie urzędników za osiągane efekty, specjalne programy dla młodych bezrobotnych i osób 50+ - to rozwiązania, które wprowadza uchwalona w piątek przez Sejm ustawa reformująca działanie urzędów pracy.
Za przyjęciem nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy głosowało 273 posłów, 126 było przeciwko, 34 wstrzymało się od głosu.
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w piątek dziennikarzom, że uchwalona ustawa to "szansa na szybsze usługi rynku pracy, lepsze, wyższej jakości, mniej zbiurokratyzowane i bardziej efektywne".
Zdaniem ministra im szybciej zaczną działać zapisane w nowej ustawie instrumenty, tym bardziej pomoże ona w osiągnięciu założonego na koniec roku 13- proc. poziomu bezrobocia.
"Mówimy szczególnie o nowych instrumentach dla osób młodych, dla tych, które wracają po przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem, dla rodziców, dla opiekunów osób starszych, dla osób po 50., po 60. roku życia" - wyliczał Kosiniak-Kamysz.
Dofinansowanie za zatrudnianie osób młodych i 50+
Wskazał, że ustawa daje też pracodawcom szansę na obniżenie kosztów pracy, bo przewiduje dofinansowanie za zatrudnianie osób młodych i 50+.
"To jest atrakcyjna oferta, szczególnie w momencie, kiedy rusza gospodarka, zaczyna się wszystko rozwijać, więc pracodawcy, przedsiębiorcy potrzebują zastrzyku finansowego. Jeżeli ktoś dostanie bon stażowy na 10 tys., bon zatrudnieniowy na 10 tys., jeżeli ktoś dostanie 20 tys. na utworzenie własnego miejsca pracy czy grant na telepracę - też 10 tys., no to te 10 tys. zaoszczędzi w swoim budżecie i może rozwijać firmę" - powiedział minister.
Status bezrobotnego
Kolejnym krokiem - według zapowiedzi resortu - ma być oddzielenie statusu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego.
"To jest rzecz, która w wymiarze pracy urzędników powiatowych urzędów pracy miałaby bardzo namacalne skutki z kierowaniem tego wsparcia do tych, którzy najbardziej go potrzebują" - ocenił Kosiniak-Kamysz. Wiceminister pracy Jacek Męcina zadeklarował wcześniej, że rozwiązanie jest już przygotowane w porozumieniu z ministrem zdrowia i będzie wymagało zmiany w ustawie o świadczeniach zdrowotnych.
Posłowie odrzucili większość poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania, przychylili się jedynie do wniosków SLD i PiS.
Zgodnie z zaakceptowaną poprawką SLD starostowie będą mogli przez okres do 12 miesięcy refundować pracodawcom koszty składek na ubezpieczenie społeczne za zatrudnionych bezrobotnych do 30. roku życia, którzy po raz pierwszy podjęli pracę. Kwota refundacji nie może być wyższa niż połowa minimalnego wynagrodzenia. Wcześniej ustawa przewidywała, że takie dofinansowanie może trwać maksymalnie przez 6 miesięcy.
Polecamy: Agresja rośnie, głód wiedzy spada. Oto realia polskiej szkoły
Zaproponowana przez PiS poprawka dotyczyła natomiast wydłużenia z 14 do 30 dni okresu, w którym można składać w określonej sytuacji wniosek o świadczenie przedemerytalne.
Podział bezrobotnych
Przygotowana przez MPiPS ustawa zakłada m.in. podział bezrobotnych szukających zatrudnienia w urzędach pracy na trzy grupy. W grupie I znaleźć mają się bezrobotni aktywni, którzy nie potrzebują specjalistycznej pomocy, a jedynie przedstawienia ofert pracy. W grupie II - bezrobotni wymagający wsparcia, którzy korzystać będą ze wszystkich usług i instrumentów rynku pracy, jakie oferują urzędy, np. szkoleń czy staży. W III grupie znaleźliby się bezrobotni oddaleni od rynku pracy - osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, jak i te, które z własnego wyboru nie są zainteresowane podjęciem pracy lub uchylają się od zatrudnienia legalnego.
Obsługę trzeciego, najtrudniejszego profilu urzędy przekażą prywatnym agencjom zatrudnienia. Bezrobotni z tej grupy będą też kierowani do Programu Aktywizacja i Integracja (PAI), który powiatowe urzędy pracy będą realizować wspólnie z ośrodkami pomocy społecznej. Bezrobotny, który bez uzasadnionej przyczyny odmówi uczestnictwa lub z własnej winy przerwie udział w działaniach realizowanych w ramach PAI, zostanie pozbawiony statusu bezrobotnego. Tak samo będzie w przypadku osób, które odmówią przypisania do konkretnego profilu.
Każdy klient urzędu pracy - zarówno bezrobotny, jak i poszukujący pracowników przedsiębiorca - będzie prowadzony przez tego samego doradcę klienta. Doradca nie będzie nowym stanowiskiem, ale nową funkcją pracownika bezpośrednio pracującego z klientami. Doradcy oraz kadra kierownicza urzędów pracy mają być premiowani za najlepsze wyniki w "doprowadzaniu" bezrobotnych do zatrudnienia.
Nowe narzędzia wspierające
Ustawa przewiduje też nowe narzędzia wspierające tworzenie miejsc pracy i powrót do zatrudnienia osób bezrobotnych. Są to np. grant na telepracę, bon stażowy, bon na zasiedlenie, świadczenie aktywizacyjne, pożyczka z Funduszu Pracy na utworzenie stanowiska pracy lub podjęcie działalności gospodarczej, szkolenia organizowane w ramach trójstronnych umów szkoleniowych zawieranych między starostą, pracodawcą i instytucją szkoleniową.
Nowela zakłada ponadto wprowadzenie specjalnych programów dla młodych bezrobotnych oraz dla pracodawców zatrudniających pracowników w wieku powyżej 50 lat.
Dla młodych bezrobotnych (do 25. roku życia) skróci się z 6 do 4 miesięcy okres, w którym urzędy muszą przedstawić im ofertę pracy, stażu lub podniesienia kwalifikacji. Z kolei pracodawcy albo przedsiębiorcy, zatrudniający bezrobotnych pracowników w wieku 50+ będą mogli otrzymać dofinansowanie do ich wynagrodzenia.
Utworzony ma być Krajowy Fundusz Szkoleniowy, z którego finansowane będą szkolenia dla pracowników. Zasilać go będą środki z Funduszu Pracy.
Teraz ustawa trafi do Senatu.
(AS)