Sektor wytwórczy coraz bliżej wyjścia z recesji
Indeks ISM w sektorze wytwórczym w USA oraz indeksy PMI dla największych europejskich gospodarek przyjęły w czerwcu wartości wyższe od oczekiwań ekonomistów. Firmy, które mocno zaciskały pasa przez ostatni rok powoli zaczynają uzupełniać zapasy.
03.08.2009 17:59
WYDARZENIE DNIA
Indeks ISM w sektorze wytwórczym w USA oraz indeksy PMI dla największych europejskich gospodarek przyjęły w czerwcu wartości wyższe od oczekiwań ekonomistów. Firmy, które mocno zaciskały pasa przez ostatni rok powoli zaczynają uzupełniać zapasy.
Na światowych giełdach w dalszym ciągu króluje zielony kolor. W Azji spośród najważniejszych indeksów tylko NIKKEI nie poprawił wyniku z piątku, a w Europie na wszystkich rynkach indeksy zyskiwały po południu ok. 1,5 proc. W poniedziałek uwagę inwestorów przykuwały przede wszystkim informacje o pozytywnym wydźwięku. Nie jest to niespodzianką zwłaszcza, że wybiórczość w doborze pretekstów do zakupu akcji z dnia na dzień zbliża się do perfekcji. Dzisiaj przykładem publikacji, która praktycznie zupełnie została pominięta była sprzedaż detaliczna w Niemczech, która w czerwcu spadła w ujęciu miesięcznym o 1,8 proc., podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu o 0,4 proc. m/m.
Mało kto już pamiętał o piątkowym odczycie PKB Stanów Zjednoczonych, który w normalnych warunkach powinien zostać rozłożony na czynniki pierwsze, ale wówczas prasa zamiast pisać o poprawie koniunktury w europejskim przemyśle musiałaby poświęcić więcej energii i czasu niekorzystnym rewizjom informacji z poprzedniego okresu oraz analizowaniu gwałtownego wzrostu wydatków amerykańskiego rządu, który odpowiada już blisko za jedną czwartą dochodów przeciętnego obywatela.
Z drugiej strony trudno trzeba przyznać, że siła argumentów popytowej strony rynku była w poniedziałek zdecydowanie bardziej doniosła. Indeksy PMI z Niemiec, Wielkiej Brytanii i strefy euro, które odzwierciedlają oczekiwania i obserwacje menedżerów odnośnie koniunktury w sektorze wytwórczym, zbliżają się stopniowo ku barierze 50 pkt. oddzielającym okres recesji od rozwoju. Podobna tendencja widoczna jest za oceanem, a dodatkowo wzrosły wydatki w amerykańskiej branży budowlanej w czerwcu, co potwierdza stabilizację w tym obszarze gospodarki.
Historia uczy, że walka z giełdowym trendem rzadko przynosi dobre efekty, a póki co stery na światowych rynkach akcji trzymają byki, więc sceptycy którzy przez swoją powściągliwość nie załapali się na falę wzrostów albo powinni się pogodzić z utraconą szansą na poprawienie wyniku z ostatnich miesięcy, albo czekać na symptomy wyczerpania trendu i wtedy otworzyć krótkie pozycje. Pokusę, by dołączyć do inwestorów kupujących akcje, w przypadku polskiego rynku hamować powinno dodatkowo silne umocnienie złotego - ten argument praktycznie wyklucza zagranicznych inwestorów z grona reprezentującego popyt, gdyż po uwzględnieniu różnicy kursów i współczynnika cena/zysku dla największych spółek, polskie akcje klasyfikują się do jednych z najdroższych na świecie.
WIG20 w poniedziałek zyskał 1 proc. (aż o 7,4 proc. podrożały akcje KGHM), a WIG przy obrotach przekraczających 1,5 mld PLN poprawił wynik o 1,2 proc. Kapitał nadal płynął z zagranicy do Polski, co najwyraźniej widać było w zmianie kursu dolara - amerykańska waluta tylko w ciągu poniedziałkowej sesji potaniała o ponad 3 proc. do 2,83 PLN. Na kontynuację trendu aprecjacji złotego wpływają po części wyższe prognozy wzrostu gospodarczego Polski wydawane przez zagraniczne biura maklerskie, lecz przede wszystkim chyba spodziewane zakończenie serii obniżek cięć stóp przez RPP.
Łukasz Wróbel, analityk Open Finance
Open Finance
| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |