Senat za zniesieniem opłaty za dowody osobiste

Senat przyjął w czwartek bez poprawek
nowelizację ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych,
która od 2010 r. znosi odpłaty za wydanie dowodów. Nowela trafi
teraz do podpisu przez prezydenta.

05.02.2009 | aktual.: 06.02.2009 08:47

Przygotowana przez PO zmiana zlikwidowała podstawę prawną, zgodnie z którą pobierano opłaty za wydanie dowodu osobistego. Za taką zmianą głosowało 91 senatorów, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.

Oznacza to, że wydanie nowego dowodu będzie bezpłatne, niezależnie od tego, czy go zgubimy, zniszczymy lub zostanie nam skradziony. Nieodpłatnie dowód otrzymają też osoby, które będą się o niego ubiegały po raz pierwszy lub będą go musiały wymienić z powodu zmiany danych.

Jak przekonywał podczas debaty w Senacie Zbigniew Meres (PO), "zwyczajnie nieprzyzwoitym" jest żądanie od obywatela posiadania dowodu osobistego i obowiązek jego wymiany, grożenie sankcją karną za niedopełnienie tych obowiązków, a jednocześnie pobieranie przez państwo opłat za każdorazowe jego wydanie.

"Zniesienie opłaty związanej z wnioskiem o wydanie nowego dowodu osobistego ma na celu zlikwidowanie uciążliwości, z jakimi obywatele się spotykają ubiegając się o nowy dokument" - powiedział Meres.

W trakcie debaty wszyscy senatorowie wskazywali na konieczność zniesienia opłaty ponoszonej za wydanie dowodu osobistego.

Janina Fetlińska (PiS) wyraziła nadzieję, że uwolnienie obywateli od opłaty za dowody osobiste wpłynie na poprawę praworządności w państwie, bo aktualność dokumentu będzie odpowiadała obecnej sytuacji prawnej obywateli.

Fetlińska pytała także, o ile uszczuplą się dochody do budżetu państwa po wprowadzeniu proponowanej zmiany, oraz czy zmiana ta nie spowoduje nadmiernej chęci wymiany dowodu osobistego przez obywateli.

Obecnie opłata za wydanie dowodu osobistego wynosi 30 zł i jest pobierana od każdego obywatela, który ubiega się o wydanie dokumentu.

Według szacunków MSWiA budżet państwa straci na wprowadzeniu takiego rozwiązania w 2010 roku ok. 60 mln zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)