Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Od 1,5 miesiąca trwają poszukiwania 72-letniego Anatola Borowika z Olsztyna. Rodzina zarzuca Domowi Pomocy Społecznej zaniedbania, które mogły przyczynić się do jego zaginięcia. Mężczyzna cierpi na alzheimera i wymagał stałej opieki.
Rodzina Anatola Borowika, zaginionego 72-latka z Olsztyna, jest zrozpaczona i oskarża Dom Pomocy Społecznej o niedopełnienie obowiązków. Mężczyzna, cierpiący na alzheimera, zniknął z placówki w lipcu i od tego czasu nie ma z nim kontaktu - pisze Radio Olsztyn.
Senior wyszedł niezauważony
Dyrektor DPS, Tomasz Kubicki, przyznał w rozmowie z Radiem Olsztyn, że Anatol Borowik kilkakrotnie oddalał się z ośrodka, ale zawsze był odnajdywany przez personel. Niestety, w lipcu wyszedł niezauważony. Kubicki dodał, że placówka typu otwartego nie była odpowiednia dla pana Anatola.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prowadzą second hand. Ściągają towar za milion złotych
Olsztyńska policja prowadzi poszukiwania zaginionego. Rodzina apeluje do osób, które mogą mieć informacje o miejscu pobytu Anatola Borowika, o kontakt z numerem alarmowym 112.