Sieci o sieciach

O dylematach kandydatów na franczyzobiorców, rozwoju i przyszłości sieci franczyzowych mówią zarządzający spółkami operatorskimi.

1 - Z jakimi obawami/obiekcjami ze strony potencjalnych franczyzobiorców spotykają się Państwo najczęściej?
2 - W jakim tempie rozwija się Państwa sieć? Czy w tym roku spodziewają się Państwo przyspieszenia, czy chcą utrzymać obecną dynamikę?
3 - Jaka jest Państwa zdaniem przyszłość franczyzy w Polsce – mnogość konceptów czy ewolucja w stronę „twardych” systemów?

Wojciech Kruszewski, prezes Lewiatana Holding

1 - Obawy potencjalnych franczyzobiorców wynikają najczęściej z braku dostatecznej wiedzy dotyczącej praw, korzyści i obowiązków dotyczących danego systemu franczyzowego. Zazwyczaj wiążą się one z lękiem o utratę tożsamości podmiotu, nadmiarem obowiązków, które po części ubezwłasnowolniałyby podmiot w prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej, wysokością dokonywanych opłat czy też ewentualnymi konsekwencjami na wypadek wystąpienia z sieci franczyzowej.

2 - Polska Sieć Handlowa „Lewiatan” to największa sieć franczyzowa pod względem uzyskiwanych obrotów i jedna z najdynamiczniej rozwijających się sieci handlowych. Zrzeszamy obecnie blisko 2,7 tys. placówek osiągających ponad 7 mld zł rocznego obrotu, wśród których jest 225 supermarketów, około 900 dużych sklepów, ponad 1,3 tys. placówek średniej wielkości. Najmniejszy zaś udział procentowy stanowią w Lewiatanie małe sklepy, których obecnie jest już tylko około 190. Na koniec 2011 r. notujemy liczbę sklepów zbliżoną do tej z początku roku, ponieważ następuje widoczna rotacja placówek najmniejszych na większe. Ubywa też sklepów, które przystąpiły do sieci w początkowej fazie jej działalności, kiedy mniejszą uwagę zwracano na jakość oraz przestrzeganie obowiązywania procedur i realizacji polityki handlowej.

3 - Sądzę, że następować będzie stopniowa unifikacja poszczególnych systemów franczyzowych, szczególnie tych działających w ramach jednej grupy handlowej. Uważam zatem, że zmniejszy się liczba marek sieci handlowych działających w systemie franczyzowym. Sytuacja taka dotyczyć będzie głównie słabszych brandów, które nie są w stanie samodzielnie się rozwijać. Duże, ogólnopolskie modele oferujące więcej rozwiązań i korzyści dla zrzeszanych placówek będą w coraz większym stopniu wchłaniały sklepy niezrzeszone oraz przejmowały placówki z mniejszych konceptów. Należy spodziewać się także większej dyscypliny w realizacji zasad poszczególnych modeli współpracy w ramach sieci franczyzowych. Jest to bowiem naturalna konsekwencja rozwoju kooperacji, na której coraz bardziej skoncentrowani są franczyzodawcy, a jeszcze bardziej oczekują jej zrzeszane placówki handlowe.

Adam Plackowski, dyrektor generalny Chaty Polskiej

1 - Podczas rozmów z potencjalnymi franczyzobiorcami poruszane są wszystkie kwestie nurtujące właścicieli sklepów. Dla wielu poza kwestiami handlowymi istotna jest własna inicjatywa, a partnerska współpraca z Chatą Polską to umożliwia. Najważniejsze jest zrozumienie oczekiwań partnera i wypracowanie rozwiązania satysfakcjonującego obie strony.

2 - Ostatnie lata były dla Chaty Polskiej przełomowe. Wprowadziliśmy na rynek nowy koncept sklepów, który spełnia oczekiwania zarówno klientów, jak i partnerów franczyzowych Chaty Polskiej. Wszystkie placówki, które wdrożyły nowy koncept, osiągają wzrost obrotów w zakresie 20-60 proc. W 2012 r. będziemy kontynuować obraną ścieżkę rozwoju – skupimy się na podnoszeniu jakości naszych sklepów, czyli wdrażaniu konceptu Nowa Chata Polska, oraz poszerzaniu grona partnerów franczyzowych. Zakładamy 50 otwarć nowych sklepów.

3 - Dzięki współpracy można osiągnąć zdecydowanie więcej, niż gdy się działa w pojedynkę. Efekt synergii działania jest tym większy, im strony klarowniej określą zasady współpracy. Myślę, że właśnie w tym kierunku będzie zmierzał rynek.

Wojciech Bystroń, prezes Spar Polska

1 - W większości dla potencjalnych franczyzobiorców liczy się to, na ile po przystąpieniu do danej sieci poprawi się rentowność ich sklepu. Rozmawiamy również o systemie dystrybucyjnym Spara, promocjach, warunkach handlowych, a przede wszystkim o przyszłości i stabilności naszej współpracy. Tak naprawdę każdy przyszły franczyzobiorca ma swój zestaw pytań.

2 - Rok 2011 był dla naszej sieci rekordowy. Dzięki jasno sprecyzowanej strategii rozwoju uruchomiliśmy 23 nowe sklepy. Każdy z nich spełnia wymogi sieci Spar w zakresie lokalizacji i rentowności. Mamy również podpisane kolejnych 40 umów franczyzowych, na podstawie których otworzymy część z zaplanowanych na ten rok sklepów. Plan otwarć w 2012 r. dla sieci Spar w Polsce jest bardzo ambitny, chcemy otworzyć ponad 40 nowych placówek. Dzięki koncentracji działań oraz zakończeniu procesu zmian w naszej organizacji ten plan jest realny.

3 - Zgodnie z panującymi na rynku trendami franczyza w Polsce dynamicznie się rozwija. Zwiększa się zarówno liczba placówek w miękkiej, jak i twardej franczyzie. Zauważalna jest jednak tendencja do umacniania relacji z franczyzobiorcą, dzięki czemu łatwiej i efektywniej można zarządzać daną siecią. Korzystają na tym obydwie strony: franczyzobiorca i franczyzodawca.

Robert Paździor, prezes LD Holding

1 - Od paru lat nic się w tej kwestii nie zmienia. Kupcy przede wszystkim boją się utracić suwerenność, nie chcą stać się tylko „kierownikami” we własnych sklepach. I wbrew pozorom to nie są obawy wyssane z palca. Wynikają z rzeczywistych doświadczeń detalistów z niektórymi sieciami, bywa tak szczególnie w zagranicznych sieciach. Wciąż mnie natomiast zaskakuje, że właściciele sklepów boją się też przyłączenia do centralnych systemów informatycznych. Wydaje im się, że przez to przestaną mieć wpływ na marże i ceny w swoim sklepie. A jedyna sytuacja, w której staramy się utrzymać jednolite ceny w całej sieci, to promocje komunikowane w gazetkach. Nic nie narzucamy, za to dzięki systemowi jesteśmy w stanie podpowiedzieć franczyzobiorcom, co warto zamówić, jak zarządzać asortymentem.

Kolejny lęk detalistów dotyczy zbyt dużego powiązania z jednym magazynem, zwłaszcza w przypadku sieci, których operatorami są hurtownicy. Chcą móc decydować o swoim asortymencie i tym, skąd go pozyskują. U nas, choć również mamy wewnętrzną dystrybucję, Rabat Service nie jest jedynym dostawcą. Zewnętrzni mają równie duże znaczenie, i to nie tylko w ramach uzupełnienia naszej oferty. Obawy naszych partnerów zawsze staram się rozwiać zasadniczym argumentem – nasz i ich sukces to naczynia połączone. Dlatego nam zależy na tym, żeby im wiodło się jak najlepiej.

2 - Od początku roku Sieć 34, eLDe i Livio działają oficjalnie jako jeden organizm zarządzany przez LD Holding. W sumie skupiamy ponad 1350 sklepów. W 2012 r. chcemy nie tylko utrzymać, lecz także rozwinąć ten stan. Plany mamy dość ambitne, ale zdradzę tylko, że chcielibyśmy powiększyć sieć przynajmniej o 15 proc.

3 - Uważnie przyglądamy się rynkowi i stąd wziął się nasz pomysł z trzema pakietami, jakie oferujemy franczyzobiorcom. Myślę, że w podobnym kierunku będzie szła cała franczyza w Polsce – w stronę wieloformatowości i nowych propozycji. Te pomysły może nie będą rewolucyjne, raczej polegać będą na multiplikowaniu i korektach tego, co już funkcjonuje. Będą też prawdopodobnie próby mocniejszego wiązania ze sobą franczyzobiorców, utwardzania franczyzy, ale wydaje mi się, że na to na razie mogą sobie pozwolić głównie zagraniczne sieci. Nie widzę nikogo z rodzimym kapitałem, kogo byłoby stać na tak daleko posuniętą standaryzację itd. Największe szanse na rozwój i związanie ze sobą partnerów mają firmy dysponujące własną dystrybucją. Tylko takie są moim zdaniem w stanie sprostać potrzebom dzisiejszych franczyzobiorców.