Sieci odzieżowe z zagranicy zamykają sklepy w Rosji. Wszystko przez słabego rubla

Obecny trend to efekt kryzysu gospodarczego w Rosji i malejącej siły nabywczej tamtejszych konsumentów. Słabnący rubel i coraz niższe płace realne zmuszają Rosjan do zaciskania pasa.

Sieci odzieżowe z zagranicy zamykają sklepy w Rosji. Wszystko przez słabego rubla
Źródło zdjęć: © AFP | SPENCER PLATT

12.11.2015 09:41

Po raz pierwszy od pięciu lat zagraniczne sieci odzieżowe działające na rosyjskim rynku zamknęły więcej sklepów niż ich otworzyły - informuje dziennik "Kommiersant".

W okresie od lipca 2014 do lipca 2015 zagraniczne sieci odzieżowe otworzyły w Rosji 991 nowych sklepów, a zamknęły 1024 sklepy - donosi "Kommiersant", powołując się na badanie przeprowadzone przez firmę analityczną Magazin Magazinow, monitorującą rosyjski rynek handlu detalicznego. To pierwsza taka sytuacja od pięciu lat.

W poprzednim analizowanym okresie - od lipca 2013 do lipca 2014 - liczba butików otworzonych przez zagraniczne firmy odzieżowe w Rosji wyniosła 1234 i znacznie przewyższyła liczbę zamkniętych w tym czasie placówek (tych ostatnich było zaledwie 314).

Obecny trend to efekt kryzysu gospodarczego w Rosji i malejącej siły nabywczej tamtejszych konsumentów. Słabnący rubel i coraz niższe płace realne zmuszają Rosjan do zaciskania pasa. W rezultacie w Rosji spadają obroty w handlu detalicznym: z danych Federalnej Służby Statystycznej (Rosstatu) wynika, że w pierwszych dziewięciu miesiącach br. spadek ten wyniósł 8,5 proc.

Z badania przeprowadzonego przez Magazin Magazinow wynika, że dyscyplina wydatkowa, jaką narzucili sobie rosyjscy konsumenci, najmocniej uderza w zagranicznych detalistów ze średniego segmentu cenowego. Aż 90 proc. sklepów zamkniętych w Rosji w okresie lipiec 2014 - lipiec 2015 to sklepy marek z tego właśnie segmentu.

Zobacz także: Nowe banki - nowy porządek finansowy świata?

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)